WIDEO: Krótki wywiad
Późnym wieczorem operator monitoringu straży miejskiej zwrócił uwagę na kobietę siedzącą na ławce przy Placu Niepodległości. Miała w rękach szczeniaki i po kolei wkładała je do reklamówki. W pewnym momencie wstała i podeszła do przechodzącej obok kobiety. Uchyliła reklamówkę i przez chwilę z nim rozmawiała.
Operator widząc co się dzieje natychmiast poinformował o zdarzeniu dyżurnego, a ten wysłał na miejsce patrol. Gdy strażnicy zobaczyli w jakim stanie są psy, skontaktowali się z pracownikiem Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, który po przyjeździe zdecydował o zabraniu szczeniaków do schroniska. Tam zajął się nimi lekarz weterynarii.
Kraków. Dramatyczna sytuacja w schronisku dla zwierząt. Okaż...
- Najgorsze mieszkania do wynajęcia. Zobacz, co oni oferują [ZDJĘCIA]
- Rynek Główny pełen grzybów. Tak handlowano skarbami lasu!
- Nowy odcinek ekspresowej zakopianki gotowy! Zobacz jak wygląda!
- Parkowanie w Krakowie. Nowe zasady, większa strefa
- Najbardziej ekskluzywne osiedla w Krakowie [TOP 10]
- Wisła Kraków. Żony i partnerki piłkarzy [ZDJĘCIA]
