"Mój znajomy jeżdżący Uberem miał dziś bardzo nieprzyjemne doświadczenie z pewną klientką, jak wynika z nagrania, pani pracuje w telewizji. Cała awantura była o to, że pani utknęła w korku. Tak trudno zamówić przejazd wcześniej gdy wie się, że trzeba zdążyć na pociąg, a Kraków rano jest zakorkowany?" - czytamy w mailu od Czytelnika, który napisał do naszej redakcji.
Na załączonym filmiku słychać wymianę zdań z końcówki kursu. Pasażerka chciała dojechać na dworzec główny. Z rozmowy można wywnioskować, że kobieta była zbulwersowana tym, że są korki, kierowca wybrał złą trasę i nie jedzie buspasem.
Nagranie zaczyna się w momencie, gdy kierowca oznajmia pasażerce, że zakończył kurs i każe jej opuścić pojazd.
"Proszę wyjść" - mówi kierowca.
"Nie wyjdę, proszę mnie zawieźć na dworzec" - odpowiada kobieta.
"Zakończyłem (kurs - red.), bo pani się zachowywała agresywnie. Pani mnie wyzywała. Zaczęła mnie pani obrzucać obelgami. Proszę wyjść" - mówi kierowca.
Kierowca tłumaczy, że "jak pani chce jechać buspasami, to proszę znaleźć taksówkę". "Gdzie mam znaleźć taksówkę teraz?" - odpowiada coraz bardziej wzburzona pasażerka.
W dalszej części rozmowy kobieta coraz bardziej podnosi głos. Mówi, że pracuje w telewizji, że śpieszy się na ważne nagranie, a jak nie zdąży, to będzie się to wiązało ze stratami finansowymi. Mówi kierowcy, że "będzie miał poważne problemy finansowe".
Kierowca zatrzymuje się i oznajmia, że dalej nie pojedzie. Tłumaczy kobiecie, że mogła zamówić przejazd wcześniej. Ta w końcu wybucha. Krzyczy, wyzywa kierowcę. W końcu wychodzi z auta (prawdopodobnie uderza w nie) i odchodzi.
- Sekrety stadionu Wisły Kraków. Nieznane zakamarki! [ZDJĘCIA]
- Tu wiedzą, jak się "polewa". Wsie z alkoholem w nazwie
- Czy znasz tablice rejestracyjne z Małopolski? [QUIZ]
- GIS ostrzega przed koronawirusem. Sprawdź listę krajów
- A może zamieszkać na wsi? Wystarczy niespełna 100 tys. zł!
- Jak Trasa Łagiewnicka zmieni Kraków? Zobacz jej wizualizacje
