Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: z kim jechać? Nawet sieciowi taksówkarze łupią klientów [SONDA]

Marcin Banasik
Niegdyś licencja była gwarancją jakości. Dziś niekoniecznie
Niegdyś licencja była gwarancją jakości. Dziś niekoniecznie Wojciech Matusik
Zawyżanie stawek za kursy przestało być domeną taksówkarzy niezrzeszonych. Oszuści jeżdżą również w największych krakowskich korporacjach. Nieuczciwych kierowców można spotkać m.in. na ulicach św. Tomasza, Pawiej i Bosackiej.

Czy padłaś/eś ofiarą nieuczciwego taksówkarza? Opisz to na forum pod artykułem! Zagłosuj w sondzie! Napisz e-mail na adres [email protected]! Do Twojej dyspozycji jest też profil "Gazety Krakowskiej" na Facebooku.

Od 2009 r. do końca kwietnia 2013 r. urzędnicy z krakowskiego Wydziału Ewidencji Pojazdów i Kierowców wykryli ponad 110 oszustw popełnionych przez krakowskich taksówkarzy. - Kierowcy zawyżali opłaty za przejazd, przełączając taksometr na wyższą taryfę niż obowiązująca - mówi Wiesław Szanduła z WEPiK.

Do tej pory z nieuczciwych praktyk znani byli tylko taksówkarze niezrzeszeni w korporacjach, czyli tzw.betony. Mit uczciwego kierowcy z korporacji upadł jednak dwa tygodnie temu podczas weekendowej kontroli, przeprowadzonej przez urzędników, policję, Inspekcję Transportu Drogowego i Inspekcję Skarbową.

- Na zawyżaniu opłat za kurs przyłapaliśmy kierowcę z Radio Taxi "Barbakan" i Radio-Taxi "Wawel" - informuje Szanduła.
Kierowca z Barbakanu zamiast 2,30 zł za przejechany kilometr, policzył pasażerowi 3,50 zł. - Dzień wcześniej stałem się po raz pierwszy dziadkiem, z czego jestem bardzo zadowolony i radość z tego powodu zaburzyła moją świadomość - tłumaczył się urzędnikom Krzysztof H. z "Barbakanu".

Drugi kierowca winą za włączenie droższej taryfy obarczał zegarek kasy fiskalnej, który, według niego, spóźniał się o dwie minuty. Sugerując się innym czasomierzem, o dwie minuty za wcześnie włączył taryfę II, która obowiązuje od godz. 22.- Gdybym kierował się czasem ustawionym w kasie fiskalnej, na pewno bym przełączył taksometr prawidłowo - wyjaśniał Piotr S. z Radio-Taxi "Wawel.

Taka linia obrony nie przekonuje Wiesława Szanduły, zdaniem którego taksówkarz powinien pilnować, aby zegarek w taksometrze działał prawidłowo. - Codziennie po pracy każdy kierowca drukuje paragon dobowy i wtedy może skorygować niedokładności zegarka - wyjaśnia pracownik WEPiK.

Prezesi obu krakowskich korporacji zapewniają, że wyciągną konsekwencje w sprawie nieuczciwych kierowców. - To pierwszy taki przypadek od 19 lat istnienia firmy - nie kryje zaskoczenia Stanisław Grzybowski, wiceprezes "Barbakanu". Zapewnia, że jeśli informacje się potwierdzą, kierowca poniesie karę, nawet wydalenia z korporacji.

Taka sama kara za zawyżanie opłat stosowana jest również w "Wawelu". - Nie będziemy tolerowali oszustów - mówi Sławomir Góra, prezes korporacji.

Z kontroli przeprowadzonych przez krakowskich urzędników wynika, że ofiarą oszustwa najczęściej można paść, wsiadając do taksówki na ul. św. Tomasza, Pawiej czy Bosackiej.

Według Szanduły nieuczciwi taksówkarze wykorzystują fakt, że na ul. św. Tomasza "kręci się" wielu klientów tamtejszych klubów. - Tacy podchmieleni pasażerowie, rzadko zwracają uwagę na to, co wskazuje taksometr - zauważa pracownik WEPiK.
Paweł Kubas, przewodniczący sekcji taksówkarzy działającej przy NSZZ Solidarność '80" podkreśla, że nieuczciwość to głównie domena niezrzeszonych taksówkarzy. - Klient takiej taksówki nie ma nawet gdzie złożyć skargi na nieuczciwego kierowcę, przez co oszuści czują się bezkarni - zauważa Kubas.

Szanduła ostrzega, że osoby, które korzystają z usług taksówkarzy, powinny zawsze zwracać uwagę na taksometr. - Jeśli kierowca go ukrywa, możemy mieć podejrzenia, że chce nas oszukać - ostrzega.

WEPiK sprawy nieuczciwych taksówkarzy kieruje do sądu. Jeszcze kilka lat temu grzywny za zawyżanie opłat wynosiły ok. 300 zł. - Dziś sądy są bardziej surowe, kary dla oszustów sięgają nawet tysiąca złotych - zauważa Szanduła.

Do największej ilości oszustw dochodzi na ulicach:
- św. Tomasza,
- Pawiej,
- Wita Stwosza,
- Mikołajskiej,
- Karmelickiej,
- Bosackiej,
- św. Jana,
- Szczepańskiej,
- św. Anny,
- ul. Brackiej.

Nieuczciwi kierowcy czekają w niedozwolonych miejscach, np. na rogach ulic. W ten sposób udając, że zatrzymali się na chwilę, czatują, aż któryś z przechodniów zamówi kurs.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska