https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Zabudowa zbliża się do Zakrzówka. Powstaje blok, ale może być ich więcej

Piotr Rąpalski
Wideo
od 16 lat
Przy skrzyżowaniu ulic Pychowickiej i Kobierzyńskiej mamy plac budowy. I wyrósł na nim spory blok. Deweloper może ich jednak tam postawić więcej. A to teren położony niedaleko zalewu Zakrzówek i parku go okalającego. Zabudowę terenów nad zalewem lata temu udało się powstrzymać, protestując przeciwko planom portugalskiego dewelopera, a następnie dzięki wykupieniu przez gminę jego działek.

Przeciwko budowie bloków, które mogą mieć nawet 21 metrów protestowali mieszkańcy i rada dzielnicy. Ale jak widać bezskutecznie. I tak budynek z 115 mieszkaniami rośnie. A to może być tylko pierwszy etap inwestycji. Zauważmy też, że blok ten odbiega od istniejące linii zabudowy i wcina się w teren zielony, bufor między betonem a zieleni wokół Zakrzówka.

Tak inwestor, firma Budrem opisuje inwestycję:

"Poczucie przestrzeni, bliskość zieleni, świeżość powietrza, jezioro z turkusową wodą, ścieżki spacerowe za twoim oknem to właśnie oferuje nowa inwestycja Kapelanka – Pychowicka.

Inwestycja jest realizowana w jednej z najstarszych dzielnic miasta Krakowa, na Dębniku przy ul. Pychowickiej 3B. To miejsce pełne życia – miejsce spotkań, odpoczynku i zabaw dla osób aktywnych zawodowo i rodzin z dziećmi, którym zależy na szybkim przemieszczaniu się między domem a pracą lub szkołą. Obok inwestycji znajduje się zarówno przystanek tramwajowy jak i autobusowy – 4 minuty pieszo.

Miłośników zieleni i amatorów spędzania czasu na łonie natury ucieszy bliskość Zalewu Zakrzówek oraz Skałek Twardowskiego. Bliskość starego miasta z Zamkiem na Wawelu i dużo zieleni czyni naszą nową inwestycje najlepszym wyborem na zakup mieszkania. Mieszkańcy znajdą w pobliżu wiele miejsc gdzie mogą aktywnie spędzić swój wolny czas – Centrum Kongresowe ICE, kawiarnie, restauracje, kluby fitness, centra handlowe: Pasaż Kapelanka, Bonarka, Solvay Park.

Pierwszy etap inwestycji to elegancki, nowoczesny 6- piętrowy budynek, a w nim duży wybór mieszkań od 1 do 5 pokojowych o metrażu od 26 do 127 mkw. Całość została zaprojektowana tak, aby żyło tu się maksymalnie komfortowo. Wycofując kolejne kondygnacje uzyskano formę uskoków. Budynek wyróżniają duże tarasy, starannie zaplanowana zieleń na dachu i na terenie inwestycji. Dzieci docenią plac zabaw, plac rekreacyjny oraz bliskość terenów zielonych, a dorośli standard wykończenia i liczne udogodnienia. Wśród nich między innymi:

• duże tarasy i zieleń na dachu,
• ogródki na parterach,
• duże okna doskonale doświetlają pomieszczenia,
• garaż podziemny zlokalizowany na dwóch kondygnacjach,
• zewnętrzne miejsca postojowe,
• stojaki na rowery na zewnątrz oraz w hali garażowej.

Wygoda i bezpieczeństwo mieszkańców są dla nas bardzo ważne. Dlatego też budynek zostanie wyposażony w: monitoring, system sygnalizacji pożaru, detektory spalin w garażu, system zasilania awaryjnego, wentylację mechaniczną oraz drzwi antywłamaniowe do mieszkań".

Tabletka na nowotwory - czy to możliwe?

od 12 lat

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Anka chce ruchanka
7 sierpnia, 00:34, Lukasz:

zalejcie do koca betonem, Ruczaju juz i tak nic nie uratuje. Ta dzielnica jest stracona. Ku przestrodze innych.

7 sierpnia, 9:55, :/:

Cały Kraków jest już stracony. Najlepiej byłoby od razu zalać go takim betonowym „sarkofagiem”, jak w Czarnobylu. Po co się rozdrabniać.

7 sierpnia, 10:34, beton:

To wyjedzcie ekooszołomy z tego betonowego miasta w bieszczady i dajcie nam mieszczuchom żyć w spokoju w tym betonowym królestwie, które większość świadomie i dobrowolnie wybrało

Tak, dziwnym trafem tylko w Krakowie grupka terror-pseudo-ekologów odstawia szopkę na którą niewielu daje się nabrać. Żyjąc w mieście należy się spodziewać stopniowego ograniczania wolnych terenów. Kto tego nie rozumie, to musi obrać kierunek na Bieszczady.

:/
7 sierpnia, 00:34, Lukasz:

zalejcie do koca betonem, Ruczaju juz i tak nic nie uratuje. Ta dzielnica jest stracona. Ku przestrodze innych.

Cały Kraków jest już stracony. Najlepiej byłoby od razu zalać go takim betonowym „sarkofagiem”, jak w Czarnobylu. Po co się rozdrabniać.

:/
„może być ich więcej”

Skoro może — to będzie. Zgodnie z jednym z praw Murphy'ego.
L
Lukasz
zalejcie do koca betonem, Ruczaju juz i tak nic nie uratuje. Ta dzielnica jest stracona. Ku przestrodze innych.
p
pismakIliga
No i jaki z tego morał? O czym ten artykuł jest bo nie kumam? Reklama developera czy straszak betonozą?

I nie może być ich więcej tylko będzie więcej bo nawet na zdjęciach pismaku drogi już widać wykopy pod fundamenty kolejnych bloków.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska