FLESZ - Co kupowali Polacy w 2020 roku?
Ochroniarze straszą mandatem karnym od policji. Przypomina to troszkę zabawę w kotka i myszkę. Klienci jedzą w pośpiechu, oglądając się za siebie. Z głośników dobiegają komunikaty o zakazie spożywania posiłków, są również tablice informacyjne. Ludzie chcący zjeść w cieple, a nie na mrozie szukają różnych sposobów i miejsc.
Kryją się z jedzeniem w zakamarkach galerii siedząc na podłogach, w wejściach do WC, schodach czy parkingach. Jedna z klientek powiedziała nam, „to uwłacza godności człowieka, aby kryć się z jedzeniem przed pracownikami ochrony. Nie mogę zaspokoić podstawowych potrzeb, jakim jest po prostu zaspokojenie głodu w godnych warunkach”. Kobieta jest zbulwersowana postępowaniem rządu. Bardziej odważniejsi, przechodzą przez taśmy aby choć na chwilę usiąść i odpocząć. Zobaczcie, jak to wygląda.
