https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Zamiast remontu płyty Rynku - utrata wadium

Małgorzata Mrowiec
27.08.2015 krakowrynek glowny turysci fot. anna kaczmarz / dziennik polski / polska press
27.08.2015 krakowrynek glowny turysci fot. anna kaczmarz / dziennik polski / polska press Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Prawdopodobnie w przyszłym roku zostanie powtórzony przetarg na likwidację przecieków do podziemnego muzeum pod płytą Rynku Głównego. Firma, która jako jedyna złożyła ofertę, a następnie oznajmiła, że pomyliła cenę brutto z netto i omyłkowo podała niższą - nie zgłosiła się do podpisania umowy.

- Wykonawca cały czas zachowywał się tak, jakby chciał podpisać umowę na wyższą kwotę. A my cały czas mówiliśmy, że możemy ją podpisać na kwotę niższą, zgodnie z rozstrzygnięciem przetargu - relacjonuje Michał Pyclik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. Firma SKO-BUD, zwycięzca przetargu, mimo to przysłała dokumenty do sporządzenia umowy z wyższą ceną. A ostatecznie nikt nie zgłosił się do podpisania umowy, po czym jej przedstawiciel przedstawił zwolnienie lekarskie.

Przypomnijmy: tylko ta jedna firma - Przedsiębiorstwo Budowlano-Remontowe SKO-BUD - wystartowała w przetargu na naprawę płyty Rynku. Trzeba się tu uporać z problemem wody wdzierającej się do podziemi urządzonych i udostępnianych turystom od 2010 roku. Woda sączy się do muzeum pod płytą, m.in. tam, gdzie znajdują się czerpnie powietrza, pod ławkami, a najwięcej problemów stwierdzono w rejonie fontanny.

SKO-BUD wygrał przetarg z ceną 421 tys. zł. Jednak gdy ZIKiT wskazał go jako zwycięzcę, firma zgłosiła, że doszło do pomyłki: w ofercie jako cenę brutto wpisała kwotę netto, do której trzeba dodać 23 proc. VAT. Oczekiwała więc prawie 518 tys. złotych. Tyle ZIKiT na tę naprawdę nie ma - dysponuje na to zadanie kwotą ok. 470 tys. zł.

Jak mocno zabudował się Kraków? [PORÓWNAJ ZDJĘCIA]

- Ponieważ wykonawca nie zgłosił się, by podpisać umowę, uruchomiliśmy już procedurę zabierania mu wadium przetargowego - informuje Michał Pyclik. Jeszcze natomiast nie zapadła decyzja co do samego przetargu, ale ZIKiT przymierza się raczej do jego powtórzenia już w przyszłym roku. Pieniądze na ten remont na pewno nie przepadną, przedsięwzięcie bowiem było przewidziane na dwa lata.

WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 18. "Kijak"

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

o
olo
Miało się udać, ale poparcia zabrakło. Szkoda, że na innych inwestycjach takie wałki przechodzą
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska