Czytaj także: Wielki finał Sacrum Profanum 2011: Aphex Twin, Leszek Możdżer, Adrian Utley i inni [ZDJĘCIA, VIDEO]
Interpelację w sprawie działki złożyła kilka dni temu radna Grażyna Fijałkowska (PO). - Właściciel zniszczył występującą tu zieleń, drzewa i krzewy, zasypał dwa okresowo napełniające się wodą stawy - twierdzi radna. - Dokonał też zmiany ukształtowania terenu przez nasypanie dużej ilości ziemi i gruzu. Chcę wiedzieć, jakim prawem to zrobił. Nie miał na to zezwolenia - mówi poirytowana.
Zaniepokojony całą sprawą jest również Kazimierz Walasz, szef Małopolskiego Towarzystwa Ornitologicznego. Podkreśla, że jest to miejsce rozrodu płazów i jako takie powinno podlegać ochronie. - Ewentualne przekształcenie powinno być zaopiniowane przez odpowiedni wydział Urzędu Miasta - mówi. - Także zmiana ukształtowania terenu poprzez nawiezienie ziemi powinna uzyskać pozytywną opinię.
Na miejsce została wezwana straż miejska. - Nie stwierdziliśmy wycinki drzew, ale wszystko było zasypane ziemią - przyznaje Marek Anioł, rzecznik straży miejskiej.
Jan Machowski z biura prasowego UMK wyjaśnia, że aby rozpocząć oficjalną procedurę i postępowanie administracyjne, potrzebne jest zawiadomienie ze straży miejskiej. - Ale mimo to spotkaliśmy się już z właścicielem działki i poinformowaliśmy go, że bezprawnie nawiózł ziemię - mówi Machowski. - Tłumaczył się niewiedzą. Chciał wyrównać teren, opierał się na warunkach zabudowy. Ale o możliwości takich działań przesądza dopiero pozwolenie na budowę. A takiego nie ma. Podejmiemy działania, by przywrócić teren do poprzedniego stanu. Nie stwierdziliśmy wycinki drzew - dodaje.
Prawybory. Kto powinien zostać posłem? Głosuj: Małopolska Zachodnia okręg 12, Kraków okręg 13, Podhale Nowy Sącz okręg 14, Tarnów okręg 15.
Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!