- To dolny poziom, jedna warstwa jakiegoś budynku, który jeszcze nie jest dokładnie datowany. Został on teraz odcięty od terenu i podniesiony. Przemieszczone mury będą zabezpieczone w innym miejscu, a po zakończeniu prac budowlanych wróci - mówi wojewódzki konserwator zabytków Jan Janczykowski.
Jak wyjaśnia, w tym miejscu pod spodem będzie - zgodnie z projektem - podziemny parking, natomiast na powierzchni terenu ten mur zostanie wyeksponowany. - Dałem na piśmie taki warunek projektantom - powiedział nam Jan Janczykowski.
Na razie jeszcze nie wiadomo, czy mur jest średniowieczny, czy - co zdaniem konserwatora bardziej prawdopodobne - XVII-, XVIII-, a nawet może XIX-wieczny.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Kraków. Odsłania się tajemnica szkieletów z cmentarza odkrytego na StradomiuKamienne relikty to partie fundamentowe budynku, najniższa warstwa kamienia, już bezpośrednio na gruncie, wykonana na dnie wykopu. Na znalezisko składają się też skarpy, które zostały wtórnie dodane do muru. One też zostały teraz odcięte, a w przyszłości mają zostać dostawione z powrotem do muru, który będzie eksponowany na powierzchni terenu. Przemieszczanie murów poprzedziło ich dokładne pomierzenie.
Ponadto na odkrytym murze, w górnej jego partii były - jak się okazuje - elementy ceglane.
CZYTAJ TAKŻE:
Kraków. Co się stało z tysiącem szkieletów? Tajemnicze badania pod Wawelem [ZDJĘCIA]- To są gotyckie kształtki z żeber sklepień, które ktoś wykorzystał jako wtórny materiał budowlany, czyli już po rozbiórce tutaj gotyckiego kościoła, a więc nie wcześniej niż w końcu wieku XVII - mówi Jan Janczykowski. - Ponieważ to jest cegła i te kształtki mają olbrzymią wartość, bo dają nam informacje, jak te zebra sklepienia wyglądały, kazałem je konserwatorom delikatnie stamtąd odciąć, zdemontować i od razu poddać zabiegom konserwatorskim. Bo jeśli cegła, która wiele wieków była w ziemi i wilgoci, gwałtownie wyschnie, to po prostu się rozpadnie, a to trzeba ratować.
Te ceglane elementy muszą następnie być eksponowane w innym miejscu, bo tutaj nie przetrwałyby, rozpadłyby się.
Kraków. Co się stało z tysiącem szkieletów? Tajemnicze badan...
Przypomnijmy, że te pozostałości dawnego budynku znalezione zostały na terenie inwestycji, o której jest głośno w ostatnim czasie z powodu kontrowersji, jakie wzbudza. Podczas prac w miejscu, gdzie ma powstać budynek apartamentowy, wcześniej odkopano ok. 1600 ludzkich szczątków. Okoliczni mieszkańcy z okien zrobili zdjęcia wykopanych szkieletów. Później przez kilka tygodni inwestor nie udzielał szczegółowych wyjaśnień w sprawie prowadzonych tam badań. Teraz szczątki te już są pochowane.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Krakowska prokuratura zbada sprawę szkieletów odkrytych na budowie na StradomiuSprawę zamierza wyjaśnić Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Również Prokuratura Rejonowa Kraków - Śródmieście Zachód prowadzi postępowanie wyjaśniające dotyczące ujawnienia szczątków kości ludzkich podczas prac budowlanych przy ul. Stradomskiej.
- Prokuratura zwróciła się do organu administracyjnego o wypożyczenie akt postępowania dotyczącego tej inwestycji. Po dokonaniu analizy tych akt zostaną podjęte decyzje co do dalszych działań prokuratury - informuje rzecznik krakowskiej prokuratury Janusz Hnatko.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Kraków. W rejonie Wawelu powstaną apartamenty z restauracją w kościeleDRAMATYCZNY WYPADEK AUTOKARU NA ZAKOPIANCE:
WIDEO: Magnes. Kultura Gazura. "Zimna wojna" oraz koncert Lenny'ego Kravitza
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto