Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Katedra wawelska. Dawna kaplica św. Mikołaja odsłoniła swoje tajemnice

Małgorzata Mrowiec
Małgorzata Mrowiec
W czwartek (17.11) dokonano odbioru końcowego prac w dawnej kaplicy
W czwartek (17.11) dokonano odbioru końcowego prac w dawnej kaplicy Wojciech Matusik
W katedrze na Wawelu zakończyła się konserwacja dawnej kaplicy św. Mikołaja, a obecnej sieni katedralnej. Można tu teraz zobaczyć odsłonięte i wyeksponowane najstarsze relikty architektoniczne, m.in. fragment muru z kostki romańskiej czy połówkę gotyckiego portalu, który kiedyś prowadził do kamiennej empory, na której prawdopodobnie eksponowano relikwie głowy św. Stanisława. Po konserwacji jest też ogromny obraz malowany na blasze - przedstawienie św. Joachima.

Specjaliści prowadzili prace badawcze i konserwatorskie w dawnej kaplicy od lata zeszłego roku. Gdy jeszcze przed ich rozpoczęciem wykonali nieduże odkrywki, na ścianie południowej kaplicy znaleźli fragment kilkusetletniej polichromii. Była nadzieja na odsłonięcie większych partii malowidła.

- Mieliśmy dużo szczęścia, bo trafiliśmy na niewielki relikt gotyckiego malowidła. Liczyliśmy, że będzie to duże odkrycie, ale okazało się, że to nawarstwienie jest tak zniszczone, że właściwie zachował się fragment wielkości 20 na 20 cm. Nam udało się wycelować dokładnie w to miejsce - relacjonuje Bożena Opiłło, kierująca pracami konserwatorskimi. Jeśli chodzi o znaleziony relikt malowidła, widnieje na nim fragment szat. To znalezisko nie jest eksponowane.

Zdecydowano się natomiast na wyeksponowanie najstarszych reliktów architektonicznych. Na ścianie wschodniej odsłonięto większy fragment wątku kamiennego - muru z kostki romańskiej. Jest to kostka z wapienia i piaskowca; możliwe, że została wtórnie użyta przy przekształceniu kaplicy.

Na ścianie południowej konserwatorzy znaleźli z kolei dwie gotyckie ostrołukowe arkady. Na podstawie ustaleń komisyjnych ich obrys został zaznaczony w tynku, poprzez delikatne zagłębienie. - Te arkady były niegdyś przeprute do katedry - istniały dwa duże otwory w najstarszej części kaplicy - tłumaczy Bożena Opiłło.

Odsłonięte i widoczne są teraz także relikty kamiennego wspornika i tzw. służek sklepienia gotyckiego kaplicy, które później zostało przekształcone i być może obniżone.

Badacze odkryli w kaplicy również fragment gotyckiego portalu, który kiedyś prowadził na zewnątrz, do kamiennej empory, na której prawdopodobnie eksponowano relikwie głowy świętego Stanisława.

Kolejne odkrycie stanowi relikt gotyckiego okna. - Było zamurowane. Zdecydowaliśmy się odsłonić pełny profil, razem z nawarstwieniami historycznymi, które się na nim znajdowały - wskazuje konserwator.

Odnowiony został bardzo wyjątkowy obraz - wykonany na jednym kawałku blachy miedzianej. Ogromny: ma ponad 2,2 na ponad 3,2 metra. Powstał w 1728 roku. Przedstawia św. Joachima. Nie jest na razie ustalony autor obrazu, wstępne podejrzenia badaczy wskazują na krąg malarzy wiedeńskich. Konserwatorzy podkreślają, że renowacja obrazu była ogromnym wyzwaniem.

- Obraz był na wtórnym podłożu, na krośnie, które się nie sprawdziło, cały czas ulegało deformacji - zwraca uwagę Maciej Filip, generalny wykonawca i autor prac przy obrazach z kaplicy. - Została więc wykonana unikatowa konstrukcja drewniano-stalowa (głównie z listew dębowych) - naszym zdaniem to powrót do oryginału. A dodatkowo, autorsko zastosowaliśmy takie rozwiązanie, że obraz nie jest przykręcony na sztywno, tylko tak, że blacha będzie "pracowała" - pod wpływem zmian temperatury - niezależnie od konstrukcji drewnianej. To powinno zapobiegać dalszym deformacjom i zdecydowanie poprawi żywotność obrazu.

Poddano konserwacji wszystkie epitafia w kaplicy (wykonano przy tym potrzebne rekonstrukcje, uzupełnienia), jak i kamienną posadzkę. Renowację przeszły ponadto piękne drewniane barokowe schody (XVIII w.). Zmodyfikowano konstrukcję mocującą balustrady (jest teraz stabilna), uzupełniono ubytki, schody zabezpieczono warstwą olejów.

Historia kaplicy św. Mikołaja sięga XIV wieku. Pierwotnie była ona większa. W XV w. wydzielono z niej część zachodnią, tworząc tam niewielką kaplicę Hińczy z Rogowa. W tej kaplicy - pod obecnymi schodami w kierunku zachodnim - są zachowane relikty malowideł z XV wieku. Kaplica św. Mikołaja zamieniła się w sień w XVIII wieku, wtedy dobudowano jej schody. Na początku XX wieku dodano w najwyższej części schody, które prowadzą na chór muzyczny.

Prace w dawnej kaplicy św. Mikołaja toczyły się z dofinansowaniem ze środków Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa - wyniosło ono w tym roku prawie 200 tys. zł (80 proc. kosztów zadania).

Proboszcz katedry na Wawelu przyznaje, że jest pod wrażeniem efektu prac konserwatorów. Deklaruje, że pomyśli o wprowadzeniu jeszcze informacji dla turystów dotyczącej tego, co można obecnie oglądać w kaplicy.

Jaki kolejny remont w katedrze? - Są już przyznane środki na remont elementów drewnianych Wieży Zegarowej i jej hełmu. Wybrany jest wykonawca, wszedł już do obiektu i jesteśmy na etapie pierwszych prac - mówi proboszcz parafii archikatedralnej ksiądz kanonik dr Paweł Baran. To zadanie na lata 2022–2025, tzw. projekt kluczowy, również realizowany ze wsparciem z NFRZK.

Produkcja Izery. Podpisano umowę z chińską firmą Geely

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska