https://gazetakrakowska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Kraków: znów wrze wokół komisji majątkowej

M. Paluch. P. Rąpalski
Komisja majątkowa, która zwraca Kościołowi zagrabione w PRL nieruchomości, znów jest na celowniku polityków. A ściślej mówiąc, znaleźli się na nim ci radni miejscy, którzy nie chcieli jej podać do Trybunału Konstytucyjnego. Wojciech Filemonowicz, przewodniczący Socjaldemokracji Polskiej chce wywiesić w całym mieście plakaty owych "zdrajców"

Kogo zdradzili? Zdaniem części radnych, prezydenta miasta i samego Filemonowicza, gminę. To bowiem gmina oddaje grunty Kościołowi ze swoich zasobów. Skandal wywołała w 2006 r. sprawa oddania cystersom przez komisję majątkową krakowskich gruntów wartych 24 mln zł. Chodziło o to, że decyzja ta zapadła bez udziału przedstawiciela gminy i bez możliwości odwołania od decyzji. Pozwalają na to przepisy powołujące komisję. I te właśnie przepisy chce zaskarżyć prezydent miasta i część radnych, głównie z PO i lewicy.

Na akcję plakatowania miasta "zdrajcami" kontratak szykuje już grupa radnych "Polska 21". - Mamy pomysł, by oplakatować miasto wizerunkami tych dostojników PZPR, którzy pozwolili na grabienie cudzego mienia, również kościelnego - mówi radny z grupy Dariusz Olszówka.
Jego kolega Krzysztof Sułowski dodaje, że będą przekonywać parlamentarzystów i rząd, by wprowadzić zmiany w prawie. - Pozwolą one na ostateczne rozwiązanie problemu zwrotu zagrabionego mienia. Szczegóły na dzisiejszej konferencji - zapowiada Sułowski.

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska