Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krakowscy juniorzy zaczynają grę o utrzymanie, czyli o... awans

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
W pierwszej wiosennej kolejce zagra Progres z Wisłą
W pierwszej wiosennej kolejce zagra Progres z Wisłą Anna Kaczmarz
Po zimowej przerwie wznawiają rozgrywki piłkarze rywalizujący w Centralnej Lidze Juniorów. Trzy zespoły krakowskie stoją przed nie lada wyzwaniem.

Z racji reformy rozgrywek utrzyma się tylko 6 z 16 drużyn. One właśnie, wraz z 6 zespołami z grupy zachodniej i czterema beniaminkami utworzą w przyszłym sezonie jedną, wspólną ligę. Walka więc będzie na całego. Poza tym dwa pierwsze zespoły zyskają prawo gry o mistrzostwo Polski. Na razie krakowianie mają świetną sytuację wyjściową – Progres jest 4. (33 pkt), Cracovia 5. (32), a Wisła 6. (29). Prowadzi Legia (39) przed Jagiellonią (36).

W 18. kolejce Progres zagra z Wisłą (w sobotę o godz. 12.15 na boisku ze sztuczną nawierzchnią w Myślenicach), a Cracovia podejmuje Wisłę Płock (niedziela, godz. 12 na sztucznym boisku Garbarni przy ul. Rydlówka). Oba mecze odbędą się na boiskach o sztucznej nawierzchni – odpowiednio w Myślenicach i na Garbarni.
- Wolelibyśmy grać na trawie i na swoim boisku, ale trzeba przystosować się do warunków - mówi trener Progresu Marcin Pasionek. - Wszystkie drużyny trenowały na sztucznych nawierzchniach. Celem podstawowym jest utrzymanie się w lidze. Jest bardzo trudna rywalizacja, bo 10 zespołów spada, a wszyscy chcą się utrzymać. Twardo chodzimy po ziemi, chcemy być w szóstce. Mamy niezłą pozycję wyjściową. Dochodzą do nas młodsi chłopcy, będą ogrywani, ale od nas raczej odchodzą. Ubył nam Karol Stanek – do Widzewa Łódź, nasz główny napastnik, autor 14 bramek jesienią, nie mamy też Przemysława Łyczki który doznał kontuzji oraz Tomka Kurka, który jest po zabiegu. Są inni, którzy chcą się pokazać, nie narzekam więc.

W Wiśle Kraków nie zadowalają się tylko miejscem w szóstce.
- Naszym celem jest uplasowanie się w pierwszej trójce i chcemy o nią walczyć – mówi szkoleniowiec „Białej Gwiazdy” Mariusz Jop. - Celem minimum natomiast jest pozostanie w szóstce. Gra na sztucznym boisku nie będzie problemem, bo cały czas trenujemy na takiej nawierzchni. Będzie to więc bardziej naturalne w pierwszych kolejkach.

W Wiśle, w porównaniu do rundy jesiennej, nie nastąpiły znaczące zmiany.
- Doszedł nam Jakub Janik z rocznika 2001, są też inni jego rówieśnicy – mówi Jop. - Jest Sławek Chmiel z rocznika 2002, będziemy też zapraszać na nasze treningi młodszych. Wypożyczyliśmy Dawida Kałużę do Garbarni oraz Dawida Sotwina do niższej ligi. Od dłuższego czasu kontuzje leczą Marcin Jaworski i Filip Paryła, ale ich nie było też jesienią. Graliśmy wiele sparingów, mam nadzieję, że będzie widać ich efekt w lidze.

Cracovia ma teoretycznie łatwego rywala, bo płocczanie to ostatni zespół w tabeli.
- Chcemy oczywiście utrzymać się w tej elitarnej lidze – mówi trener Cracovii Kordian Wójs. - A gdyby było coś więcej, czyli awans do pierwszej dwójki, to byłoby wspaniale, ale zostaje to w sferze marzeń.
Jesienią Cracovia zagrała aż 11 spotkań na wyjeździe, teraz będzie miała 9 u siebie.
- Myślę, że będzie to dla nas handicapem - mówi Kordian Wójs, trener „Pasów”. - Przyjdą rodziny znajomi, chłopcy będą uskrzydleni.

Cracovia w okresie zimowym grała wiele sparingów i ani jednego nie przegrała.
- To mnie martwi – mówi Wójs. - Nie udało się zagrać z żadnym rywalem, który postawiłby nam trudne warunki.

Z Cracovii ubył Karol Buraczek, do Hutnika i Bartłomiej Dudek do Progresu, ale zespół pozyskał Daniela Pika i Filipa Majchrowicza z Polonii Warszawa.
- Sebastian Strózik już bardzo mocno puka do pierwszej drużyny i sądzę, że nie będzie nam mógł już pomóc – twierdzi trener. - A strzelał sporo bramek. Cóż, ciężko go zastąpić, będziemy musieli inaczej grać.

„Pasy” zmierzą się z ostatnim zespołem w tabeli, teoretycznie nie powinny mieć żadnych kłopotów z wygraną. - To tylko teoria – asekuruje się Wójs. - Zaznaczam, że w okresie przygotowawczym nikt nam nie przetrzepał skóry więc nie wiem, jak zawodnicy zareagują w sytuacji stresowej. Wiadomo, że balon jest napompowany, a potrzeba jednej, dwóch kolejek, by wdrożyć się do gry. Nie możemy sobie pozwolić na stratę punktów, ale to jest piłka.
Dodajmy, że nowością w CLJ jest to, że na portalu laczynaspilka.pl w każdej kolejce będzie można zobaczyć transmisję jednego spotkania.

Sportowy24.pl w Małopolsce

#TOPSportowy24

- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska