Kraków. Adwokat aresztowana, bo zleciła porwanie kobiety. Prawniczka podejrzewała ją o zbyt bliskie relacje ze swoim mężem

Postępowanie jest prowadzone pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Kraków – Śródmieście Wschód . Z ustaleń wynika, że
12 października 2022 roku zatrzymano pięć osób; dwie kobiety i trzech mężczyzn z powiatu suskiego, limanowskiego i z Krakowa.

Sprawa dotyczy uporczywego nękania od maja 2022 r. pokrzywdzonej mieszkanki powiatu krakowskiego przez 35 letnią mieszkankę Krakowa poprzez przesyłanie wiadomości tekstowych w formie sms oraz za pośrednictwem komunikatorów – zawierających słowa o charakterze obraźliwym i wulgarnym. Adwokatka stoi też za kierowaniem dokonania czynu zabronionego polegającego na zleceniu wynajęcia samochodu, którym dwóch zamaskowanych mężczyzn 13 sierpnia br. siłą wciągnęło pokrzywdzoną kobietę do pojazdu, obrabowało z torebki i wywiozło w bagażniku do lasu. Na miejscu pokrzywdzona została pobita. Kobieta broniła się przed napastnikami. W trakcie szarpaniny udało jej się oswobodzić i uciec do pobliskich zabudowań, skąd zawiadomiła o zdarzeniu policję.

Policjanci przeprowadzili oględziny miejsca, gdzie zabezpieczyli ślady, w tym czapkę, którą zgubił jeden ze sprawców. Intensywna praca operacyjna i procesowa pozwoliła na zdemaskowanie nie tylko dwóch agresorów, ale także 3 innych osób biorących udział w przestępstwie. Jak się okazało, zlecenie porwania wydała 35-letnia mieszkanka Krakowa. Chciała w ten sposób zemścić się na pokrzywdzonej za domniemaną relację z  jej mężem.

Adwokatka odpowie także za nakłanianie jednego z mężczyzn, 33 letniego mieszkańca Krakowa, do kierowaniu pod adresem pokrzywdzonej i członków jej rodziny gróźb uszkodzenia narządów ciała, pozbawienia wolności oraz pobicia. Podejrzana nie przyznała się do winy.

O przedstawionych podejrzanej zarzutach prokurator powiadomił Okręgową Radę Adwokacką w Krakowie. Podejrzanej prawniczce grozi jej do 12 lat więzienia. Dwóm mężczyznom postawiono zarzuty rozboju i porwania. Przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów. Także i oni trafili do aresztu. Drugiej z kobiet, 20-letniej mieszkance Krakowa, przedstawiono zarzut udzielenia pomocy sprawcom, którzy pozbawili ofiarę wolności i dokonali rozboju na osobie pokrzywdzonej. Ta podejrzana nie przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu i złożyła krótkie wyjaśnienia. Wobec wymienionej prokurator zastosował nieizolacyjne środki zapobiegawcze. Za powyższe przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności do 12 lat.

Pierwszy raz w historii zmieniono kurs planetoidy