Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krakowska Szkoła Biznesu Uniwersytetu Ekonomicznego. Tu przebija się mentalną „bańkę”

Marek Długopolski
Marek Długopolski
- Mamy najlepszych wykładowców i renomowanych partnerów zagranicznych - mówi dr JAKUB KWAŚNY, dyrektor Krakowskiej Szkoły Biznesu Uniwersytetu Ekonomicznego
- Mamy najlepszych wykładowców i renomowanych partnerów zagranicznych - mówi dr JAKUB KWAŚNY, dyrektor Krakowskiej Szkoły Biznesu Uniwersytetu Ekonomicznego Archiwum KSB UEK
- Chodzi nam o to, aby edukację wznieść na jeszcze wyższy poziom. Chcemy, aby menedżerowie, dążąc do określonych celów, zawsze mieli na uwadze współpracowników i podwładnych, ale też rozumieli otoczenie, w którym działają - mówi dr Jakub Kwaśny, dyrektor Krakowskiej Szkoły Biznesu Uniwersytetu Ekonomicznego
Dr Jakub Kwaśny, dyrektor Krakowskiej Szkoły Biznesu Uniwersytetu Ekonomicznego i prof. UEK dr hab. dr h.c. Piotr Buła, prorektor ds. współpracy Uniwersytetu
Dr Jakub Kwaśny, dyrektor Krakowskiej Szkoły Biznesu Uniwersytetu Ekonomicznego i prof. UEK dr hab. dr h.c. Piotr Buła, prorektor ds. współpracy Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, kierownik Katedry Zarządzania Międzynarodowego UEK Archiwum KSB UEK

- „Degrowth as the New Normal - Perspectives and Opportunities” - co kryje się za tym tajemniczym stwierdzeniem?
- Troska o świat, o to, w którym kierunku zmierzamy. Degrowth, często tłumaczony jako postwzrost, oznacza bowiem koncepcję odejścia od konsumpcjonistycznego stylu życia i koncentracji na ciągłym wzroście ilości wyprodukowanych dóbr, sprzedaży, wynikach. Warto zadać pytanie, czy są jakieś granice wzrostu i skupić się na zrównoważonym rozwoju. O tym właśnie dyskutowaliśmy podczas trzydniowego XIX Międzynarodowego Kongresu MBA.

- Jednak do tej pory to „wzrost” napędzał gospodarkę...
- To prawda. W gospodarce, którą znaliśmy, zawsze chodziło o to, aby wszystkiego było więcej - pieniędzy, ubrań, samochodów, fabryk, konsumpcji… Dlatego też zastanawialiśmy się, czy możliwy jest trend odwrotny, a więc taki, który oparty byłby na zrównoważonym rozwoju. Jego celem byłaby poprawa warunków życia, przy jednoczesnym ograniczeniu zużycia surowców naturalnych i obniżeniu wzrostu gospodarczego.

- Czy jesteśmy już w takim momencie?
- Wydaje się, że jeśli nawet nie jesteśmy jeszcze w punkcie zwrotnym, to na pewno bardzo blisko niego. Tak czy inaczej już wkrótce trzeba będzie podjąć trudne decyzje, np. czy zamiast stawiać sobie za cel kolejny „wzrost”, należy najpierw pomyśleć o jakości życia i ograniczeniu konsumpcji, należy pomyśleć o stanie środowiska, w którym pracujemy i żyjemy.

- Czy jednak świat zdecyduje się na samoograniczenie? Czy też wciąż będziemy się zatracać w konsumpcji?
- Wnioski płynące z dyskusji podczas kongresu są bardzo obiecujące. Idee zrównoważonego rozwoju coraz mocniej bowiem przebijają się do społecznej świadomości. Chcemy się troszczyć o środowisko, być bliżej natury, wykorzystywać energię ze źródeł odnawialnych, rezygnując jednocześnie ze źródeł kopalnych, dbać o klimat. Dostrzegamy też, że zbyt dużo konsumujemy i marnujemy ogromne ilości żywności. Dlatego trzeba trochę zwolnić, wszystko po to, by móc zastanowić się nad jakością. Nie zawsze musi być szybko i dużo, czasem mniej znaczy lepiej.

- Aby jednak tak się stało, musi się zmienić nasza świadomość.
- To prawda. I ona się zmienia - co doskonale widać było podczas naszego Kongresu. Zmienia się nie tylko wśród ludzi, ale także przedsiębiorców, szefów wielkich korporacji, a także polityków. I o tym właśnie były nasze panele „Unpacking Degrowth for Business”, „Degrowth Management” oraz „Degrowth Marketing”. Konsument dzisiaj patrzy nie tylko na to, żeby kupić jak najwięcej i bardzo tanio, ale często chce zapłacić więcej, by mieć towar lepszej jakości, na dłużej.

ZOBACZ NASZĄ STREFĘ BIZNESU

Wersja pełnoekranowa - TUTAJ

- Te zmiany dotyczyć będą wszystkich dziedzin życia?
- Dokładnie tak. Wspomnę choćby o pracownikach. Dla wielu z nich obecnie niekoniecznie liczy się już tylko doskonała pensja, piękny dom i świetny samochód. Wielu poszukuje pracy w takich firmach, które mocno wspierają pracowników i dużo inwestują w ich rozwój, a kobietom umożliwiają np. szybki powrót do aktywności zawodowej po urodzeniu dziecka. Coraz większe znaczenie mają też tzw. bonusy pozafinansowe, np. wolny czas. I tu wspomnę o interesującym przykładzie z naszego podwórka. Polski Ład wprowadził ulgę sponsoringową, pozwalającą pracodawcy - wysyłając pracownika na studia podyplomowe czy studia MBA - nie tylko „wrzucić” w koszty taką fakturę, ale również dodatkowo odliczyć 50 proc. kosztów od podstawy opodatkowania. I o tym wszystkim rozmawialiśmy podczas Kongresu MBA.

- I dlatego właśnie warto wybrać studia Master of Business Administration w KSB UEK?
- Między innymi. Chodzi nam o to, aby edukację wznieść na jeszcze wyższy poziom. Chcemy, aby menedżerowie, dążąc do określonych celów, zawsze mieli na uwadze współpracowników i podwładnych, ale też rozumieli otoczenie, w którym działają. Stąd m.in. nasze sztandarowe programy Executive MBA, International MBA i MBA KSB + Master - trwają cztery semestry.

Dr Jakub Kwaśny: - W Krakowskiej Szkole Biznesu UEK bardzo mocno zwracamy uwagę na współpracę międzynarodową
Dr Jakub Kwaśny: - W Krakowskiej Szkole Biznesu UEK bardzo mocno zwracamy uwagę na współpracę międzynarodową Archiwum KSB UEK

- Kto wybiera studia MBA?
- Najczęściej są to menedżerowie średniego i wyższego szczebla. Mają więc już za sobą kilkuletnie doświadczenie w zarządzaniu zespołem lub firmą. W życiu zazwyczaj osiągnęli pewien status, mają doświadczenie i renomę. Aby jednak wyjść na wyższy poziom, potrzebują uporządkowania wiedzy, nowych wyzwań, ukazania innego punktu widzenia, wyjścia poza doświadczenia swojej branży.

- Dlaczego?
- Ludzie pracujący w konkretnej branży bardzo często zamykają się w swoich tzw. bańkach. Studia MBA pozwalają im z tej banki się wyrwać, przebić ją. To jest wyjście ze swojej strefy komfortu. W ten sposób mogą ujrzeć, że ten sam problem można rozwiązać na wiele sposobów. I dlatego 50% sukcesu podczas studiów MBA to networking, wymiana doświadczeń i myśli z ludźmi z innych branż, innych sektorów także innych firm. Często bardzo doświadczonych menedżerów.

- Na problemy krajowe oferujecie również spojrzenie międzynarodowe.
- To prawda. W Krakowskiej Szkole Biznesu UEK bardzo mocno zwracamy uwagę na współpracę międzynarodową. Stąd nasze flagowe programy MBA mają renomowanych partnerów zagranicznych m.in. Clark University ze Stanów Zjednoczonych, StGallen Intergrated imt Business School ze Szwajcarii, EM Normandie Business School z Francji, a także AESE Business School z Portugalii. Nasi studenci nie tylko poznają krajowe doświadczenie, ale wyjeżdżają do Zurychu, Paryża czy Lizbony. Mają kontakt z wykładowcami z zagranicy, co pozwala im jeszcze bardziej poszerzyć horyzonty. W ten bowiem sposób współpracują z osobami, które zarządzają np. markami luksusowymi, wielkimi firmami rodzinnymi, korporacjami… I to właśnie jest ta ogromna wartość naszych studiów.

- Kto wykłada na studiach MBA w KSB?
- Oczywiście świetne grono naukowców Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. Na naszym pokładzie mamy również szerokie grono wykładowców zagranicznych, ale też sporo przedsiębiorców, osób z wielkim doświadczeniem biznesowym.

- Ostatnio otrzymaliście 5-letnią reakredytację EFMD. Co to oznacza?

- Akredytacja, szczególnie EFMD, nie tylko podnosi rangę, ale także prestiż uczelni w środowisku międzynarodowym. Dzięki uzyskaniu tej akredytacji dla programu Executive MBA Krakowska Szkoła Biznesu UEK znalazła się w elitarnym gronie 106 instytucji z całego świata. Wspomnę tylko, że zespół wizytujący rekomendował akredytację na 3 lata, a ostatecznie przyznano nam ją na 5 lat.

- Co to oznacza?
- Oznacza to, że jesteśmy powyżej standardów międzynarodowych, które i tak już są bardzo mocno wyśrubowane. Zespół akredytujący bardzo pozytywnie ocenił jakość programu, studentów, absolwentów oraz wykładowców, a także współpracę ze światem biznesu. Na 75 ocenianych obszarów wskazano jedynie 2 jako przestrzeń do poprawy. 6 wyróżniło się ponad standard. Dlatego, co rzadko się zdarza, udało nam się otrzymać akredytację na 5 lat.

- Czyli możecie spocząć na laurach.
- Wręcz przeciwnie. Przygotowujemy się do kolejnych akredytacji, gdyż tylko to gwarantuje nam możliwość ciągłego udoskonalania się, wspinania się na jeszcze wyższy poziom. Akredytacja to zobowiązanie, że standardy międzynarodowe nie tylko będziemy utrzymywać, ale będziemy je ulepszać.

- Świat biznesu nie tylko biznesem żyje...
- To prawda. Nie tylko biznesem żyje, ale okazuje się, że ma także wielkie serca. Podczas każdego Kongresu przeprowadzamy aukcję charytatywną. W tym roku zebraliśmy rekordowe 45 000 złotych, czyli ponaddwukrotnie więcej niż w zeszłym roku.

- Gdzie trafią te pieniądze?
- Będzie to wsparcie dla oddziału rehabilitacji osób starszych i pacjentów onkologicznych w Szpitalu Specjalistycznym im. J. Dietla w Krakowie. Dodam tylko, że w aukcji, i to bardzo aktywnie, wzięła udział cała kadra zarządzająca szpitalem, w tym ordynator lek. med. Agata Mamak. I to jest piękne, bowiem wskazuje wielkie zaangażowanie pracowników szpitala w jego sprawy.

- Studenci MBA tworzą jedną wielką rodzinę. I taki też charakter miał piknik rodzinny w Ochmanowie.
- Niedziela podczas każdego Kongresu tradycyjnie jest rodzinna i... golfowa.

- Co wspólnego z biznesem ma golf?
- Na pewno nie jest to snobizm. To wspaniały kontakt z naturą i oddech od ciężkiej pracy, ale także nauka. Nauka cierpliwości, opanowania i precyzji, co jak wiadomo, jest niezwykle istotne w biznesie.

- Kolejny kongres już za rok?
- Tak. Jubileuszowa, XX edycja rozpocznie się 17 maja 2024 roku. Już dzisiaj zapraszamy do krakowskiego Kina Kijów.

od 7 lat
Wideo

Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Krakowska Szkoła Biznesu Uniwersytetu Ekonomicznego. Tu przebija się mentalną „bańkę” - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska