Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Menedżer Roku Małopolski. Radosław Włoszek: Kraków Airport - puls Krakowa i Małopolski

Marek Długopolski
Marek Długopolski
RADOSŁAW WŁOSZEK, prezes zarządu Kraków Airport. Menedżer Roku Małopolski 2022 w kategorii duże przedsiębiorstwa
RADOSŁAW WŁOSZEK, prezes zarządu Kraków Airport. Menedżer Roku Małopolski 2022 w kategorii duże przedsiębiorstwa Kraków Airport
- Samemu można iść szybciej, ale w zespole zajdziemy dalej - podkreśla RADOSŁAW WŁOSZEK, prezes zarządu Kraków Airport.

ZOBACZ NASZ DODATEK SPECJALNY – MENEDŻER ROKU MAŁOPOLSKI

Wersja pełnoekranowa - TUTAJ

Menedżer Roku Małopolski - to prestiżowe wyróżnienia wręczyliśmy po raz pierwszy. Ideą konkursu jest nagrodzenie tych menedżerów, którzy wykazali się największą skutecznością w zarządzaniu firmą, osiągnęli dobre wyniki ekonomiczne, a także są wrażliwi na potrzeby społeczne, wspieranie lokalnych inicjatyw oraz zrównoważony rozwój. Nagrody przyznaliśmy w trzech kategoriach: duże przedsiębiorstwa, średnie przedsiębiorstwa oraz mikro i małe przedsiębiorstwa. Małopolskich TOP menedżerów uhonorowaliśmy podczas 19. Forum Przedsiębiorców Małopolski, które odbyło się 15 czerwca (pełna lista laureatów poniżej).

***

- 867 403 odprawionych w czerwcu pasażerów to dużo?
- Tak, to dużo, świetny wynik. Od rekordowego przedpandemicznego czerwca 2019 r. lepszy aż o 16 proc., a w stosunku do czerwca 2022 r. o ponad 21 proc. Dodam tylko, że już początek miesiąca zapowiadał się bardzo dobrze, na lotnisku można było zaobserwować większą liczbę podróżnych wybierających się na urlop do słonecznych miast. Z kolei do Krakowa powracają systematycznie turyści zagraniczni, praktycznie ze wszystkich stron świata.

- Zawdzięczamy to pozycji Krakowa i Małopolski na światowej mapie miejsc godnych odwiedzenia czy może atrakcyjnej siatce połączeń portu lotniczego?
- I jedno, i drugie ma wpływ na te wyniki.

- W drugiej połowie czerwca i na początku lipca nasz region był gospodarzem Igrzysk Europejskich. Czy sportowców i kibiców było widać na lotnisku?
- Oczywiście. Obserwując ich, często w kolorowych strojach swoich reprezentacji, jestem przekonany, że zabrali z sobą do rodzinnych krajów nie tylko wspaniałe wrażenia sportowe, ale także miłe wspomnienia z Krakowa i Małopolski. Większość z nich już odleciała, ale mam nadzieję, że wkrótce do nas powrócą - ze swoimi rodzinami i przyjaciółmi.

- Był to też najlepszy czerwiec w historii Kraków Airport.
- To prawda. Oczywiście cieszy nas popularność Krakowa i Małopolski, ale nie możemy myśleć, że coś jest nam dane na zawsze i za darmo. Bez ciągłej pracy i bez wielkiego zaangażowania nie ma wyników.

- Wyniki już są. Będzie jeszcze lepiej?
- Poczekajmy aż zakończy się lipiec. Robimy wszystko, aby wyniki w Kraków Airport były jak najwyższe, ale z pokorą przyjmiemy każdą liczbę gości. Pandemia nauczyła nas, że nie można chwalić dnia przed zachodem słońca.

- Jeśli jednak tendencja się utrzyma, to w lipcu krakowskie lotnisko powinno witać 5-milionowego gościa.
- Wszystko na to wskazuje. Poczekajmy jednak do tej chwili…

- Lotnisko, największy port regionalny w Polsce, radzi więc sobie bardzo dobrze. Czyja to zasługa?
- Załogi, która oddaje serce swojej pracy, a także każdego dnia dokłada starań, aby nasi goście podróżowali bezpiecznie i komfortowo. Robimy wszystko, by obsługa pasażerów cały czas była na najwyższym, światowym poziomie. To również efekt codziennej współpracy z przewoźnikami, firmami handlingowymi, Strażą Graniczną, Krajową Administracją Skarbową, a także kolegami z Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej czy wojskowej 8. Bazy Lotnictwa Transportowego. Magia Krakowa i Małopolski ma na to również wielki wpływ tak jak i świetna współpraca z Urzędem Miasta Krakowa, Urzędem Marszałkowskim i Małopolską Organizacją Turystyczną. Razem staramy się sprowadzić do Małopolski turystów i przedsiębiorców.

- W takiej firmie jak Kraków Airport co jest ważniejsze? Indywidualizm czy gra zespołowa?
- Sukcesy indywidualne są oczywiście miłe, ale dla mnie zawsze najważniejsza była i jest gra drużynowa. W trakcie meczu każdy zawodnik ma określone zadania. Jak na lotnisku, każdy musi wiedzieć jakie są jego obowiązki, aby ten organizm sprawnie działał. Jeśli więc nie ma odpowiednio zmotywowanego zespołu, to nie ma wyników, nie ma firmy. Rola kapitana to wielki zaszczyt, ale także olbrzymia odpowiedzialność za drużynę, za team. Choćby nie wiem jak byłoby trudno - nawet gdy niekiedy zdarzy się porażka - zespół musi wiedzieć, że będziesz go bronił, nie odpuścisz, będziesz walczył do końca, do mety.

- Wygląda więc na to, że współczesny menedżer musi być Ironmanem…
- ...oczywiście z ludzką twarzą!

- Skąd pomysł, bo wiem, że brał Pan udział w Ironman Triathlon, by wystartować w tak ekstremalnych zawodach? To przecież połączenie pływania, jazdy na rowerze, a także biegania. To morderczy wysiłek…
- Zawsze lubiłem sport. Rywalizacja sportowa uczy dyscypliny i pokory.

- Jaka jest rola menedżerów w firmie tak specyficznej jak port lotniczy.
- Menedżerowie muszą na bieżąco monitorować zarządzanie wyznaczonymi obszarami pracy lotniska, a także egzekwować realizację celów. To również stała współpraca między działami operacyjnymi takimi jak dyżurni portu, służba ochrony lotniska, dział obsługi klienta customer experience, ale także współpraca z innymi podmiotami obecnymi na lotnisku. Ostatnie lata dobitnie pokazały, jak ważne jest zarządzanie i dobra komunikacja. Widać to było najlepiej np. w czasie pandemii, gdy z dnia na dzień, z godziny na godzinę, trzeba było wprowadzać przepisy sanitarne, a także po wybuchu wojny w Ukrainie, gdy w terminalu pojawiło się wielu uchodźców zza naszej wschodniej granicy.

- W jaki sposób udało się podźwignąć od koszmaru 52 osób odprawionych na lotnisku w ciągu jednego z pandemicznych miesięcy, do obecnych, rewelacyjnych wyników?
- Powtórzę, to efekt zespołowej pracy. Nawet w najcięższych chwilach, kiedy podejmować trzeba było te najtrudniejsze decyzje, wierzyliśmy, że pustki i dramatyczna cisza w terminalu są przejściowe. Wiedzieliśmy, że pasja do latania naszych pasażerów nie ustała. Z radością więc obserwowaliśmy, jak z tygodnia na tydzień, z miesiąca na miesiąc odradzał się ruch pasażerski.

- Kto szybciej „odkrył” na nowo latanie - turyści czy biznesmeni?
- Najszybciej odrodził się ruch wakacyjny. Pasażerowie często mówili nam, „jak dobrze znowu polecieć na wakacje, choćby w maseczce przez całą drogę, choćby z dokumentami poświadczającymi szczepienia, ale znowu wyruszyć drogą lotniczą na wakacje”. Nieco wolniej pokłady samolotów wypełniły się przedstawicielami świata biznesu i uczestnikami kongresów. Jednak i ten ruch się odradza - w świecie biznesu nie ma przecież nic ważniejszego niż kontakt face to face.

- Mimo tych wszystkich perturbacji, a więc pandemii i wojny, czy spodziewał się Pan tak szybkiego „odbicia” na rynku lotniczym, a szczególnie w Krakowie? Eksperci twierdzili, że powrót do popandemicznej normalności zajmie lata. A tu rekord za rekordem…
- To głównie zasługa naszych pasażerów - chcą latać i to latać z Krakowa. To również wielka zasługa przewoźników, którzy nieraz co kilka dni otwierają nowe połączenia i to do najatrakcyjniejszych miast i miejscowości. Powrót do normalności to głównie ich zasługa - my zaś byliśmy, jesteśmy i zawsze będziemy gotowi dostosowywać port lotniczy do rosnących potrzeb pasażerów i linii lotniczych. Cieszymy się więc, że już dziś możemy zaproponować naszym pasażerom coraz bogatszą ofertę wakacyjnych lotów. To już blisko 150 regularnych połączeń!

- Czy skomplikowana sytuacja geopolityczna ma wpływ na ruch turystyczny i biznesowy? Był taki czas, że Polskę uważano za kraj frontowy - odwoływano kongresy, spotkania, turyści zrywali rezerwacje. Czy mamy to już za sobą?
- Nikt nie ukrywa, że sytuacja geopolityczna Polski, w tym krakowskiego lotniska, niesie ze sobą bardzo duże wyzwania. Reagujemy na nie elastycznie i adekwatnie do sytuacji. Cały czas jednak zachowujemy pokorne spojrzenie wobec tego, co się dzieje, dostosowując się do skomplikowanych, międzynarodowych okoliczności. Ostatnie lata nauczyły nas, że sytuacja kryzysowa może zmienić bieg wydarzeń, nie tylko spowolnić, ale też praktycznie całkowicie zatrzymać ruch lotniczy. W tej chwili pracujemy już nad jesienno-zimową siatką połączeń, ze szczególną uwagą przyglądając się turystyce pielgrzymkowej oraz tak popularnym city breakom.

- A teraz, gdzie najchętniej wybierają się Małopolanie?
- Z reguły są to „słoneczne” kierunki. Ze stolicy Małopolski bez najmniejszego bowiem problemu można udać się na wypoczynek do Turcji, Włoch, Hiszpanii czy Czarnogóry. Coraz szerzej otwieramy również okno na świat - Kraków ma bezpośrednie połączenie z Nowym Jorkiem, Chicago, Dubajem, Abu Dhabi i Tel Avivem. Ostatnio zaproponowaliśmy naszym gościom np. wspaniałą kanaryjską Fuerteventurę.

- Czy połączenie z Nowym Jorkiem i Chicago można uznać za swego rodzaju kamienie milowe w rozwoju lotniska?
- Tak. To dobre określenie. Nowy Jork, miasto wielokulturowe, centrum biznesu, tętniące bogatym życiem kulturalnym i artystycznym, jest bardzo podobny do… Krakowa, oczywiście wyłączając wielkość. Połączenie to, które do naszej siatki powróciło latem 2023 roku, znakomicie wpływa również na rozwój relacji biznesowych, podobnie zresztą jak połączenie PLL LOT do Chicago.

- A bezpośrednie loty do Stambułu, Ankary...
- Oznaczają kolejny ważny krok w historii lotniska. To kierunki bardzo interesujące nie tylko z biznesowego, ale także turystycznego punktu widzenia. I zawdzięczamy je nie tylko liniom Turkish Airlines, SunExpress oraz Pegasus, ale także PLL LOT. Z Krakowa bez problemu można też dostać się do Belgradu, np. Air Dolomiti czy Air Serbia.

- Do siatki lotniska powróciło również sporo połączeń krajowych. Polacy chętniej wybierają samolot niż jazdę samochodem? Skąd ten trend?
- Polacy znają zalety podróży samolotem. Te aspekty wojaży lotniczych ceni zarówno świat biznesu, ale także rodziny, które podróżują z dziećmi. I tak oto z Krakowa można dostać się teraz bez problemu do siedmiu polskich miast - np. Gdańska z Ryanairem czy Zielonej Góry i Bydgoszczy z PLL LOT.

- Najwięksi przewoźnicy w Kraków Airport to…
- Każdy jest dla nas ważny, ale do grona, o które pan pyta, należą PLL LOT, Ryanair i WizzAir.

- Sukcesem było ściągnięcie do Krakowa Ryanaira, ale nie jako linii lotniczej, ale inwestora w Centrum Symulatorowo-Treningowe.
- Dzięki tej inwestycji w Krakowie powstanie największe i najnowocześniejsze Centrum Symulatorowo-Treningowe w Europie Centralnej. Ryanair nie tylko zainwestuje w nie ponad 600 mln zł, ale także dostarczy do Polski nowoczesną technologię oraz 10 innowacyjnych symulatorów lotu, w tym pierwsze symulatory Boeinga 737-8200 „Gamechanger”. To także ponad 150 nowych miejsc pracy dla instruktorów szkolących pilotów i cabin crew, rosteringu oraz administracji. Bardzo się cieszymy, że centrum będzie się znajdowało tuż obok Kraków Airport.

- Mniej spektakularnym, ale niesłychanie ważnym działaniem było wbicie pierwszej łopaty pod terminal cargo.
- Budowa nowego terminalu cargo oznacza nie tylko „uwolnienie” terenu w pobliżu hali odlotów i przylotów, ale także zwiększenie przepustowości cargo do 8000 ton na rok. Nowa lokalizacja sprawi również, że z bezpośredniego sąsiedztwa terminalu pasażerskiego znikną duże samochody ciężarowe, a tym samym poprawią się warunki dojazdu.

- Rozumiem, że przeniesienie terminalu cargo to wstęp do kolejnej rozbudowy?
- Tak. Przeniesienie cargo umożliwi nam rozpoczęcie kolejnego etapu prac zapisanych w Planie Generalnym. W ten sposób będziemy mogli rozpocząć rozbudowę terminala pasażerskiego, co pozwoli zwiększyć jego przepustowość. Wszystko zgodnie z zatwierdzonymi - przez udziałowców spółki - planami finansowymi i inwestycyjnymi. Co istotne, Kraków Airport był pierwszym polskim portem regionalnym, który miał zatwierdzony plan generalny, już po decyzji o Centralnym Porcie Komunikacyjnym.

- CPK będzie hubem, portem przesiadkowym...
- ...a Kraków jest największym w Polsce, ale portem regionalnym. Inna jest funkcja hubów, a inna portów regionalnych. One się uzupełniają w systemie transportu lotniczego i jest to model znany np. w Europie, gdzie mamy porty przesiadkowe np. w Monachium czy Frankfurcie i porty regionalne, jak np. w Norymberdze. Taki sam model zobaczymy we Francji, Holandii czy Wielkiej Brytanii.

- Jakie nowe inwestycje przed Kraków Airport, te w nieco bliższej perspektywie?
- Konsekwentnie dążymy, mimo wielu dyskusji, do budowy nowej drogi startowej. To nie tylko jedna z najważniejszych inwestycji zapisanych w naszym Planie Generalnym, ale także jeden z filarów - ze względu także, a może przede wszystkim na funkcję wojskową lotniska w Balicach - bezpieczeństwa Polski, a więc bezpieczeństwa każdego z nas. Bez nowego pasa startowego nie będzie turystów, nie będzie przedstawicieli biznesu... Bez rozwoju Kraków Airport nie ma rozwoju Małopolski - i na odwrót.

***

Radosław Włoszek, Janusz Szajta i Łukasz Słoniowski - oto Menedżerowie Roku Małopolski. Prestiżowymi tytułami uhonorowano ich 15 czerwca podczas 19. Forum Przedsiębiorców Małopolski. Menedżer Roku Małopolski - to wyróżnienia wręczyliśmy po raz pierwszy. Ideą konkursu jest nagrodzenie tych menedżerów, którzy wykazywali się największą skutecznością w zarządzaniu firmą, osiągali dobre wyniki ekonomiczne, a także są wrażliwi na potrzeby społeczne, wspieranie lokalnych inicjatyw oraz zrównoważony rozwój. Nagrody przyznaliśmy w trzech kategoriach.

Radosław Włoszek, Janusz Szajta I Łukasz Słoniowski - oto Menedżerowie Roku Małopolski
Radosław Włoszek, Janusz Szajta I Łukasz Słoniowski - oto Menedżerowie Roku Małopolski Anna Kaczmarz

Oto laureaci konkursu Menedżer Roku Małopolski 2022

Menedżer Roku Małopolski 2022 w kategorii duże przedsiębiorstwa:

  • Radosław Włoszek, prezes Zarządu Międzynarodowego Portu Lotniczego im. Jana Pawła II Kraków-Balice

Wyróżnienia:

  • dr hab. inż. Paweł Pichniarczyk, dyrektor Instytutu Sieć Badawcza Łukasiewicz - Instytut Ceramiki i Materiałów Budowlanych
  • Ryszard Florek, prezes Zarządu FAKRO
  • Janusz Komurkiewicz, członek Zarządu ds. Marketingu FAKRO

Menedżer Roku Małopolski 2022 w kategorii średnie przedsiębiorstwa:

  • Łukasz Słoniowski, wiceprezes Krakowskiego Parku Technologicznego

Wyróżnienia:

  • dr Kazimierz Koprowski, prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Krakowie
  • dr Dariusz Woźniak, rektor Wyższej Szkoły Biznesu - National Louis University z siedzibą w Nowym Sączu

Menedżer Roku Małopolski 2022 w kategorii mikro i małe przedsiębiorstwa:

  • Janusz Szajta, prezes Zarządu, dyrektor Wytwórni Sprzętu Elektroenergetycznego AKTYWIZACJA Spółdzielnia Pracy

Wyróżnienia:

  • Damian Jarosz, prezes Zarządu TST Group Polska
  • Julia Bogdanowicz, dyrektor zarządzający Grupy Westa Investments

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska