https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Krakowski Instytut Pamięci Narodowej wprowadzi się do aresztu?

Marcin Banasik
Instytut Pamięci Narodowej w Krakowie planuje scentralizowanie swoich trzech siedzib. Obecnie przy ul. Reformackiej znajduje się administracja, przy ul. Dunajewskiego mieści się Centrum Edukacyjne „Przystanek Historia” i pion poszukiwaczy, a archiwum zlokalizowane jest w Wieliczce.

– Takie rozproszenie naszych biur utrudnia pracę w Instytucie. Docelowo chcemy, żeby cały krakowski IPNmiał siedzibę w jednym miejscu – mówi Janusz Ślęzak, rzecznik prasowy krakowskiego IPN.
Rzecznik nie ukrywa, że budynek po byłym areszcie w Podgórzu jest poważnie brany pod uwagę, jako centralna siedziba Instytutu.

– Na razie jednak nie ma żadnej decyzji w tej sprawie – dodaje Janusz Ślęzak.
Wcześniej IPN planował postawić pięciokondygnacyjny budynek przy ul. Dolnych Młynów, ale ten pomysł upadł.
Do kwietnia tego roku w nieruchomości przy ul. Czarnieckiego 3 w Podgórzu mieścił się areszt. Pierwszego kwietnia budynek przestał pełnić dotychczasową funkcję. W ramach reformy i modernizacji służby więziennej, zlikwidowano areszt śledczy. Powód? Budynek, w którym mieścił się areszt, powstał w 1905 roku, a od 1996 roku wpisany jest do rejestru zabytków. To sprawiło że nawet przy drobnych remontach władze tej placówki napotykały na problemy.

– Fakt, że budynek był zabytkiem nakładał na nas obowiązek każdorazowej zgody na naprawy i remonty na terenie nieruchomości. Do tego dochodziły koszty materiałów, które były droższe niż w przypadku remontów lokali nie wpisanych do rejestru zabytków – wyjaśnia Anna Czajczyk, rzecznik prasowa dyrektora okręgowego Służby Więziennej w Krakowie.
Osadzeni i pracownicy aresztu w Podgórzu zostali rozlokowani w pozostałych jednostkach Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej w Krakowie.

W połowie roku Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju przekazało budynek Instytutowi Pamięci Narodowej.
Sam budynek dotychczasowego aresztu śledczego powstał w 1905 roku jako gmach Sądu Powiatowego i Urzędu Podatkowego Miasta Podgórza. Nieruchomość została zaprojektowana przez Ferdynanda Lieblinga. Podczas II wojny światowej, w okresie niemieckiej okupacji, budynek był miejscem aresztu i torturowania Polaków, członków krakowskiego ruchu oporu, przede wszystkim Armii Krajowej.

Początkowo, w marcu 1941, gmach więzienia znalazł się w granicach utworzonego na terenie Podgórza przez niemieckie, nazistowskie władze okupacyjne, getta krakowskiego – miejsca przymusowego osiedlenia Żydów. Po tragicznych wysiedleniach w czerwcu 1942 roku, gdy granice getta zostały zmniejszone, areszt znalazł się poza jego granicami.
Po II wojnie światowej przez pewien czas budynek był wykorzystywany przez władze komunistyczne jako więzienie polityczne. Od 1971 roku obiekt pełnił funkcję aresztu i stanowił oddział Aresztu Śledczego, którego główna siedziba znajduje się przy ul. Montelupich.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

FLESZ: Black Friday: okazja czy ściema?

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

D
Dociekliwy
No tak , zlikwidowali areszt, bo jest to obiekt wpisany do rejestru zabytków i każdy remont musiał mieć zgodę głównego konserwatora , no I dużo kosztował. ZK i A Ś są finansowane z budżetu państwa A IPN ??? Ich stać? Też jest finansowany z tego samego worka. Więc?!
C
Czarnieckiego
Zamknąć ich tam i nie wypuszczać
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska