W sobotę 25 kwietnia ok. godz. 7 policjant jechał na służbę do Komisariatu Policji I w Krakowie. Kiedy przejeżdżał przez al. 29 Listopada zauważył, że jadąca przed nim osoba kierująca Hondą Civic zjeżdża raz na prawą, raz na lewą stronę drogi. Funkcjonariusz zaniepokojony nieskoordynowaną jazdą postanowił jechać za samochodem i obserwować rozwój sytuacji.
Kiedy samochody dojechały do sygnalizacji świetlnej i zrównały się na czerwonym świetle, policjant zainterweniował. Wysiadł ze swojego pojazdu, podszedł do kierującej hondą i zapytał, czy kobieta nie ma jakichś dolegliwości zdrowotne. Kierująca odpowiedziała, że czuje się dobrze, jednak wyraźna woń alkoholu, którą poczuł od niej funkcjonariusz, mówiła sama za siebie.
- Policjant zabrał siedzącej za kierownicą 46-letniej mieszkance Krakowa kluczyki, udaremniając jej tym samym dalszą jazdę. Następnie poinformował o zdarzeniu dyżurnego KMP w Krakowie, który skierował na miejsce patrol ruchu drogowego. Policjanci poddali kobietę badaniu trzeźwości, które wykazało prawie 2,8 promila alkoholu.
W związku z tym, że 46-latka kierowała pojazdem będąc nietrzeźwą, policjanci zatrzymali jej prawo jazdy oraz przekazali samochód wskazanej przez nią osobie z rodziny. Za jazdę w stanie nietrzeźwości kobiecie grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności - mówi Bartosz Izdebski, z biura prasowego małopolskiej policji.
- Co wkurza kierowców?
- Ile zarabiają pracownicy służby zdrowia? LISTA PŁAC
- Kraków. Miejskie inwestycje opóźnione przez koronawirusa?
- Tatry. Dolina Chochołowska jest pełna krokusów [ZDJĘCIA]
- Koronawirus. Policjanci kontrolują nawet na dziełach sztuki!
- Jak przeżyć domową kwarantannę, żeby nie zwariować? [MEMY]
