- Wierzymy, że za dwa, trzy lata powstanie przy ul. Lubomirskiego nowy kawałek miasta - mówił Marek Dunikowski, autor projektu.
Problem w tym, że właściciele szkieletora - spółki Verity Development i GD&K Group - nie mają dotąd nawet warunków zabudowy dla inwestycji. Wprawdzie po pięciu latach otrzymali w końcu zgodę na podwyższenie szkieletora o dwie kondygnacje, ale teraz inwestycję blokują sąsiedzi działki i Towarzystwo na rzecz Ochrony Przyrody. - Liczę, że dogadamy się na rozprawie w Samorządowym Kolegium Odwoławczym i w październiku złożymy wniosek o pozwolenie na budowę - mówi Henryk Gaertner z GD&K.
Krakowscy architekci proponują przy rondzie Mogilskim nowy kompleks o nazwie Treimorfa. Na działce o powierzchni ok. 100 tys. metrów kw., obok zabudowanego nowocześnie szkieletora, powstanie pięć wysokich na 35-40 metrów budynków. Będą w nich hotele, biura, mieszkania, sklepy, restauracje i kafejki. Zaplanowano też podziemne parkingi na ok. 750 samochodów i ogólnie dostępne ulice wokół budynków, połączone m.in. z Uniwersytetem Ekonomicznym.
Sam szkieletor ma być wyjątkowy. Dunikowski postanowił w nowoczesnym projekcie wykorzystać detale architektoniczne z innych znakomitych obiektów Krakowa. - Koncepcja nawiązuje do majestatycznego modernizmu Muzeum Narodowego, do porządku fasady "Feniksa" czy attyki Sukiennic- wyjaśnia architekt. - Natomiast delikatność podziału fragmentu elewacji wzorowana jest na ornamentyce większości krakowskich kamienic - dodaje.
Na najwyższych kondygnacjach wieżowca zaplanowano restaurację z panoramą na Kraków i Tatry, powierzchnie wystawiennicze, w których można będzie organizować koncerty czy ekspozycje.
Centralną częścią kompleksu ma być Piazza, czyli bulwar biegnący od ronda Mogilskiego do dawnego szkieletora. W zamyśle to miejsce do odpoczynku i spotkań w kawiarnianych ogródkach. Szerokość bulwaru, wynosząca 16 m, wzorowana jest na placu przy Rockefeller Center w Nowym Jorku.
Co na to krakowscy architekci?
Prof. Andrzej Wyżykowski:
To co zostało przedstawione, idzie w bardzo dobrą stronę. To jest architektura ponadczasowa. Osobiście trochę żałuję, że nie skorzystano z wcześniejszego projektu, na którym wieżowiec był zwieńczony kopułą.
Borysław Czarakcziew:
To chyba jeden z lepszych projektów przygotowanych dla szkieletora. To kulturalna, spokojna koncepcja. Widać pewną kontynuację krakowskiego modernizmu.
Piotr Gajewski,prezes SARP:
Widziałem tylko wizualizację, więc mój osąd jest niekompletny. Projekt uważam za adekwatny, niekontrowersyjny, odwołujący się do klasyki. Nie jest nowatorski, ale powinien zyskać powszechną akceptację.
