Kilkanaście zbiorników wodnych w Przylasku Rusieckim, powstałych po zalaniu wyrobisk żwirowni przyciąga dziś tych, którzy chcą zaznać dzikiej przyrody nie wyjeżdżając z miasta. Stawy i bogata roślinność tworzą niepowtarzalną atmosferą bliskości z naturą. Wędrując po przylasku można spotkać łabędzie czy kaczki. Miejsce stało się także mekką wędkarzy. To doskonałe miejsce, aby odpocząć od zgiełku miasta. Teren też przyciąga również inwestorów. To właśnie w okolicach Przylasku planowana jest jedna z największych inwestycji w historii Krakowa - Nowa Huta Przyszłości. Sami zobaczcie jak wygląda malowniczy Przylasek.
Cały Kraków jest przepiękny. Z rodziną co wakacje przyjeżdżamy tu na kilka dni. Spacerujemy, odwiedzamy muzea, podziwiamy naturę, jemy pyszności w Trattoria Venezia. Moje ukochane miasto :))
G
Gość
i za chwilę zaleją to miejsce betonem i biurowcami w ramach tej Nowej Huty przyszłości..