FLESZ - Wakacje za granicą. Tam nie pojedziesz
To pierwsze strzeżone kąpielisko w gminie Gdów i trzecie w powiecie wielickim. Trzeba pamiętać, że obowiązują limity osób, co ma zapewnić bezpieczeństwo i komfort przebywania na plaży - najlepiej więc kupić wcześniej bilet online.
Ranking kąpielisk i plaż w Krakowie, Małopolsce i na Śląsku....
Ranking najpiękniejszych plaż nad Bałtykiem. TOP 15 najlepsz...
Bagry. Nowa piękna plaża i kąpielisko w Krakowie pełne słoń...
Pochodzę z miejscowości obok i pamiętam te te dzikie zalewy gdzie spędzało się całe wakacje. Pamiętam również zmianę właściciela na obecnego , gdzie wzywał policję, gonił z paskiem ponieważ zalew był dla rybaków którzy płacili. A teraz czytam że jednak można udostępnić ale za nie małe pieniądze. Moja noga tam nie postanie w każdym razie.
10 sierpnia, 08:58, Knut Kowalski:
Ta tzw. wielka plaża i kąpielisko to jakieś nieporozumienie. Dosłownie 30 minut jazdy samochodem od Gdowa jest Jurków, gdzie parking jest darmowy, akwen wodny dużo większy i oczywiście brak jest kolejek - przynajmniej do kasy. Zresztą to ciekawe, że na małych oczkach wodnych buduje się coś co nazywa się kuter portem, a wcześniej było zwykłą wiejską dyskoteką (złota rybka - kto pamięta?). Dzięki sponsorowanym artykułom w Dzienniku Polskim można jednak zbudować legendę.
No, ale w Gdowie sam parking też jest przecież darmowy. Problemem natomiast jest to, że nie udostępniają do pływania tego większego zbiornika - a każą tłoczyć się publice w tym "brodziku". Który w zasadzie powinien być dla dzieci i osób nie umiejących pływać.
Ta tzw. wielka plaża i kąpielisko to jakieś nieporozumienie. Dosłownie 30 minut jazdy samochodem od Gdowa jest Jurków, gdzie parking jest darmowy, akwen wodny dużo większy i oczywiście brak jest kolejek - przynajmniej do kasy. Zresztą to ciekawe, że na małych oczkach wodnych buduje się coś co nazywa się kuter portem, a wcześniej było zwykłą wiejską dyskoteką (złota rybka - kto pamięta?). Dzięki sponsorowanym artykułom w Dzienniku Polskim można jednak zbudować legendę.
Miejsce jest przyjemne - niestety, pozwalają pływać jedynie w stosunkowo małym zbiorniku-brodziku (max. głębokość 2m), przez co w upalne dni kłębi się tam "dziki tłum".
A zaraz obok - dosłownie dwa metry obok - jest całkiem przyjemny duży akwen, gdzie można bnyłoby pływać (powiedzmy, że nie wpuszczanoby tam dzieci, niech będzie) - ale zarezerwowany wyłącznie dla wędkowania...
