Według policji 18-latka jechała zbyt szybko i na łuku drogi straciła panowanie nad samochodem. Pojazd wypadł z jezdni, odbił się od przepustu drogowego, kilkakrotnie koziołkował, po czy stanął na kołach. Osoby podróżujące BMW same wyszły z rozbitego samochodu i położyły się na trawniku obok wraku. Tam rannych zastali ratownicy. Pomocy poszkodowanym udzielali strażacy z czterech zastępów zawodowych i ochotniczych straży pożarnych i kilku karetek pogotowia ratunkowego z Nowego Sącz i Limanowej. Akcja ratunkowa trwała cztery godziny.
Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtubie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić!
Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!