Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Krokodyle" ostrzą zęby na busiarzy z Wadowic

Magdalena Balicka
"Krokodyle" - postrach tirowców i przewoźników. Nad Małopolską zachodnią czuwa czterech inspektorów
"Krokodyle" - postrach tirowców i przewoźników. Nad Małopolską zachodnią czuwa czterech inspektorów Magdalena Balicka
Kierowca busa z Wadowic, którego zatrzymali inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego (czyli popularne "krokodylki) właśnie wyjechał ze stacji diagnostyki pojazdów. Tam wystawiono mu dokument potwierdzający, iż jego wóz jest sprawny. Tymczasem okazało się, że w busie nie działają hamulce, a z silnika ciurkiem leje się olej. Tego samego dnia w samych Wadowicach inspektorzy skontrolowali jeszcze 11 innych busów. Żaden z nich nie był sprawny.

Czytaj także: Wypadek w Trzebini. Motocyklista rozbił się o forda [ZDJĘCIA]

Grupa inspektorów transportu drogowego, nazywana "krokodylami" ze względu na zielone mundury, osiedliła się w Chrzanowie przed rokiem. To jedyna taka jednostka w Małopolsce zachodniej. Pracuje 24 godziny na dobę. Mają swoje stałe miejsca patroli - w Trzebini (koło Rafinerii), w Bobrku, Wadowicach (przy drodze krajowej nr 52) oraz w Andrychowie przy obwodnicy. Stacjonują także przy komendzie policji w Chrzanowie.

- O sprawie kierowcy, który miał uszkodzone hamulce, a mimo to legitymował się ważnym badaniem technicznym, powiadomiliśmy nie tylko starostwo powiatowe, które wydaje koncesje na przewóz ludzi, ale również prokuraturę - relacjonuje Szymon Kempka, inspektor transportu drogowego z Chrzanowa.

Inspektorzy podejrzewają, że doszło do przestępstwa. Chodzi o fałszowanie dokumentów i poświadczenie nieprawdy. - Grozi za to nawet do pięciu lat pozbawienia wolności - podkreśla Jerzy Utrata, szef wadowickiej prokuratury.

Podobnie czarną statystykę odnotowali inspektorzy w Chrzanowie. Tutaj na dziewięć kontroli odebrano aż pięć dowodów rejestracyjnych. - Od początku roku wystawiliśmy już przeszło czterysta mandatów i odebraliśmy ponad dwieście dowodów rejestracyjnych - tłumaczy Kempka. Wielokrotnie podczas kontroli okazuje się, że w busie znajduje się zbyt wielu pasażerów. Za każdą osobę upchniętą nielegalnie w minibusie kierowca płaci sto złotych kary.

Nieuczciwi są nie tylko busiarze, ale również kierowcy ciężarówek. Wielu z nich jeździ przeładowanymi pojazdami, czym doprowadzają do powstawania kolein na drogach. Za przekroczenia tonażu muszą zapłacić od stu do pięciuset złotych.

Miss Polonia z dawnych lat. Zobacz galerię najpiękniejszych kandydatek!

Academy(c) Awards. Plebiscyt na najlepszy akademik Krakowa!

Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska