Krótki żywot linii autobusowej Andrychów - Zator - Spytkowice. Zamiast tego w Zatorze uruchomili nową linię z dojazdem do dworca PKP

Zlikwidowana linia była wspólną inicjatywą czterech wspomnianych gmin i samorządu Województwa Małopolskiego. W części miejscowości, przez które przebiegała, nie było dotąd żadnej komunikacji publicznej. Ludzie byli skazani jedynie na własne samochody. Problem w tym, że nie wszyscy mieli takie możliwości, szczególnie osoby starsze.

W tej sytuacji dla pasażerów, którzy z niej korzystali, likwidacja była niemiłą niespodzianką. Przyznać jednak trzeba, że frekwencja była niska. - Powtórzyła się sytuacja z poprzednich lat, gdy także po kilku miesiącach likwidowano takie kursy. Ludzie znów nie mieli tak naprawdę możliwości, by przekonać się, że jest to dla nich dobre rozwiązanie - zauważa jeden z pasażerów z Łowiczek (gmina Zator).

Ze zlikwidowanego połączenia korzystali m.in. pracownicy zatrudnieni w Zatorskiej Strefie Gospodarczej, Parku Rozrywki Energylandia oraz młodzież dojeżdżająca do szkoły w Zatorze.

- Z myślą m.in. o młodych ludziach, którzy uczą się w naszej szkole w Zatorze jest nowe krótsze połączenie ze Smolic przez Zator i Łowiczki do Gierałtowic, a więc już po stronie gminy Wieprz - mówi burmistrz Zatora Mariusz Makuch.

Organizatorem nowej linii uruchomionej z początkiem 2023 roku jest Województwo Małopolskie a operatorem Koleje Małopolskie Sp. z o.o.

Jak dodaje burmistrz Makuch, atutem tego połączenia jest fakt, że busy dojeżdżają obecnie do dworca PKP w Zatorze. Ich rozkład jest dopasowany do odjazdów pociągów Szybkiej Kolei Aglomeracyjnej na trasie Kraków - Oświęcim, które zostały przywrócone kilka miesięcy temu.

FLESZ - Polacy się starzeją a miasta wyludniają. Jest raport GUS