66-letni doktor ekonomii przyjechał pod Jaworzynę przed sześciu laty i zakochał się w kameralnym kurorcie. Zdecydował, że tutaj pozostanie. Postanowił też włączyć się w tworzenie niepowtarzalnego klimatu festiwalowej Krynicy. W tym celu wymyślił konkurs piękności bez ograniczeń wieku, bo jak mówi, liczy się piękno wewnętrzne, jakie kobieta w sobie nosi.
Po Grażynie Brodzińskiej, pierwszej ukoronowanej przez Wasyla Stratulata (w 2007) przez kolejne dwa lata tytuł zdobywały paryżanki - Kinga Rassinier oraz madame Baronesa Anna Zofia Orzechowska. W tym roku korona pozostała w Polsce wędrując na skronie śpiewaczki Iwony Tober.
Królowa jest absolwentką Szkoły Muzycznej im. Fryderyka Chopina w Warszawie i Akademii Muzycznej w Gdańsku. Przed studiami była solistką i tancerką Mazowsza. Współpracuje z wieloma orkiestrami symfonicznymi. Na festiwal kiepurowski przyjeżdża niemal co roku. Podczas tegorocznej edycji wystąpiła na inauguracyjnej gali "Zaczarowany świat operetki". Publiczność porwała wykonując arię ze śmiechem z operetki "Perichola" Jacquesa Offenbacha. W finale zaśpewała "Przetańczyć całą noc" porywając do tańca szefa krakowskiej orkiestry Obligato Jerzego Sobeńkę.