Krynica Zdrój. Część seniorów nie chce się szczepić szczepionkami Pfizer i Moderna. Domagają się preparatu AstraZeneca

FLESZ - Rząd przywróci część obostrzeń?

Krynicki Szpital Powiatowy im dr J. Dietla to placówka, która prowadzi szczepienia populacyjne, a więc przeznaczone nie tylko dla grupy zerowej i nauczycieli, ale także dla seniorów.

- Niestety obserwujemy niepokojący trend u starszych osób uprawnionych do szczepienia - mówi dyrektor.

Część seniorów odmawia szczepienia preparatami firm Pfizer i Moderna, i chce je zamienić na szczepionkę AstraZeneca, która jest przeznaczona dla nauczycieli.

- Osoby chcące samodzielnie wybrać szczepionkę nie potrafią wyjaśnić, dlaczego nie chcą zaszczepić się przeznaczonymi dla nich preparatami - wyjaśnia Sławomir Kmak i dodaje, że obydwie szczepionki są bezpieczne i skuteczne.

Tłumaczy również, że szpital nie może samodzielnie decydować o tym, jakim preparatem zostanie zaszczepiona dana osoba.

- To są odgórne, ministerialne zarządzenia, których musimy przestrzegać. Zgodnie z tymi zaleceniami seniorzy mogą korzystać ze szczepionek Pfizer i Moderna, zaś nauczyciele z AstraZeneca - kontynuuje dyrektor krynickiej lecznicy.

Szpital powiatowy w Krynicy - Zdroju rozpoczął szczepienia na początku stycznia. Od tego czasu udało się zaszczepić około 4 tys. osób. Dziennie placówka jest w stanie podać preparat 60 - 70 seniorom.

Szpitale w Nowym Sączu i Limanowej nie mają żadnych problemów

Szpital Specjalistyczny im. J. Śniadeckiego w Nowym Sączu oraz Szpital Powiatowy im. Miłosierdzia Bożego w Limanowej nie mają na szczęście podobnych jak Krynica problemów. Obydwie placówki nie prowadzą szczepień populacyjnych, zaś osoby z grupy zero oraz nauczyciele nie mają problemów z przyjęciem dedykowanych dla nich preparatów.

- Jak na razie personel nie zgłaszał nam żadnych problemów związanych z odmową przyjęcia szczepionek - mówią zgodnie Agnieszka Zelek - Rachtan, rzeczniczka sądeckiego szpitala oraz Marcin Radzięta, dyrektor limanowskiej lecznicy.

Obydwoje podkreślają również, że osoby z grupy zero oraz nauczyciele, którzy zdecydowali się zaszczepić, wiedzą jakie preparaty zostaną wykorzystane w ich przypadku.

- Jeśli ktoś ma jakieś pytania czy wątpliwości nasz personel jest gotowy do udzielenia wszelkich wyjaśnień - deklaruje Marcin Radzięta.