Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krynica-Zdrój. Miasto ma w planach nowe trasy zjazdowe i budowę aquaparku

Wojciech Chmura
Wczoraj narciarze na górnym  odcinku najdłuższej trasy zjazdowej na Jaworzynie mieli pół metra śniegu. Warunki idealne
Wczoraj narciarze na górnym odcinku najdłuższej trasy zjazdowej na Jaworzynie mieli pół metra śniegu. Warunki idealne Jerzy Kowalski
Prawie 80 wagoników kolejki gondolowej i regularnie naśnieżanych 9 kilometrów tras zjazdowych. Taką ofertę dla turystów ma obecnie Krynica-Zdrój, która wczoraj zainaugurowała sezon narciarski. Już wkrótce jednak może dołączyć do prawdziwej elity.

Nowe władze Polskich Koli Górskich, do których należy kolejka szynowa na Górę Parkową i kolej gondolowa na Jaworzynę Krynicką uchyliły rąbka tajemnicy odnośnie swoich planów inwestycyjnych związanych z tym miejscem.

- Kupiliśmy kolej gondolową po to, żeby ją rozwijać, a Krynicę -Zdrój traktować na równi z Zakopanem - mówi Zbigniew Rekusz, prezes międzynarodowego funduszu inwestycyjnego MID Europa Partners. - Rozważamy zakup stacji narciarskiej w Słotwinach.
Jeśli plan się ziści, to otworzy to drogę do budowy nowej trasy zjazdowej ze Słotwin aż do Czarnego Potoku pod obecną stację dolną kolejki gondolowej.

Zbigniew Rekusz twierdzi, że jest otwarty również na współpracę z władzami miasta, której owocem może być także budowa aquaparku. - Taki obiekt staramy się już kupić w Zakopanem - mówi prezes Rekusz. - W przypadku Krynicy sprawa nie jest jeszcze tak zaawansowana. Jednak już na początku roku spotkam się m.in. w tej sprawie z burmistrzem miasta Dariuszem Reśko - dodaje.
Obaj rozmawiali już w miniony czwartek w Warszawie. Burmistrz Reśko wybrał się do stolicy, aby przedstawić nowemu inwestorowi własne plany rozwoju turystyki w mieście.

- Aby Krynica wreszcie zaczęła być konkurencją w zimie dla innych dużych ośrodków narciarskich, a latem dla kurortów leczniczych, musi być współpraca z prywatnymi podmiotami gospodarczymi - mówi włodarz Krynicy. - Taki partner właśnie się nam nadarza - cieszy się burmistrz.

Podkreśla, że w interesie całego miasta jest inwestowanie m. in. w Górę Parkową, tak aby zimą stworzyć tam tereny dla narciarstwa biegowego, a latem dla rodzinnej rekreacji.

- Do tego potrzebna jest nam nowoczesna kolejka szynowa - mówi Dariusz Reśko. - Zakup Stacji Narciarskiej Azoty w Słotwinach, od dawna szukającej nabywcy, otwiera możliwości budowy trasy zjazdowej stamtąd do Czarnego Potoku pod stację kolei gondolowej. Z Jaworzyny Krynickiej można zbudować zjazd do Jastrzębika co oznacza praktycznie połączenie ze stacją Dwie Doliny Muszyna -Wierchomla. Turyści byliby z pewnością zachwyceni - zauważa Reśko.

Jednym z celów jest także odciążenie komunikacyjne centrum Krynicy. Temu mogłaby służyć budowa wielopoziomowego parkingu przy wjeździe do miasta od strony Nowego Sącza, w pobliżu istniejącej hali lodowej. Tu właśnie miałby stanąć aquapark, początkowa stacja kolei gondolowej, a więc projekt, który od lat pozostaje jedynie w sferze marzeń.

Pod koniec września za 49,7 mln zł 75 procent akcji spółki Kolej Gondolowa Jaworzyna Krynicka będących do tej pory w posiadaniu PKO Banku Polskiego i Grupy PZU, zakupiła spółka Polskie Koleje Górskie utworzona przez cztery podhalańskie gminy. Za tym przejęciem od początku stał międzynarodowy kapitał MID Europa Partners mający kontrolę nad spółką gmin. Wcześniej PKG zakupiły należące do PKP Polskie Koleje Linowe, czyli kolejki na Kasprowy Wierch, na Paenicę w Szczawnicy i na Górę Parkową w Krynicy.
- W Krynicy może powstać wielki, konkurencyjny ośrodek narciarski - mówi Zbigniew Rekusz. Głębiej w szczegóły nie chce wchodzić. Zastrzegł, że na konkretne decyzje biznesowe przyjdzie czas w przyszłym roku. Potwierdza możliwość stworzenia przez Polskie Koleje Górskie wspólnego pakietu ofert Zakopanego, Szczawnicy i Krynicy.

- Jesteśmy spółką rentowną. Mamy homologacje na organizowanie międzynarodowych zawodów w slalomach. Kilka poważnych imprez już się u nas odbyło, a śnieg u nas pewniejszy niż w Zakopanem - mówi prezes gondoli Jan Łuszczewski, od początku kierujący tą spółką. - Oby tym razem plany wypaliły.

Jeden pakiet, ekstra pomysł

Rozmowa z byłym burmistrzem Krynicy, a obecnie Muszyny Janem Golbą

Z jakimi uczuciami przyjmuje Pan zapowiedzi inwestycyjne prezesa Zbigniewa Rekusza?

Od września, a więc od chwili, gdy Polskie Koleje Górskie z funduszem zarządzanym przez Zbigniewa Rekusza przejęły kolej gondolową, cały czas mam nadzieję na dalsze konieczne inwestycje.

Krynicka gondola to Pańskie "dziecko". Czego mu brakuje?

Modernizacji tej bazy technicznej, która jest, zwiększenia liczby armatek na stokach, by odpowiednio naśnieżane trasy wystarczały narciarzom nawet do godz. 23, jak to jest na innych stacjach narciarskich w Europie. No i trzeba realizować pierwszy etap kolei z Czarnego Potoku do stadionu lodowego.

Mówi się o aquaparku? Pana zdaniem jest na niego zapotrzebowanie.

Jestem o tym przekonany. Żałuję, że zaprzepaszczona została przed laty idea budowy takiego obiektu w Czarnym Potoku. Nie miałby konkurencji w regionie.

Co jako szef Stowarzyszenia Gmin Uzdrowiskowych myśli Pan o pakiecie oferty: Zakopane- Szczawnica-Krynica?

Ekstra pomysł. Takie pakiety świetnie się sprzedają.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska