https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Hajduk: Cracovia zawodzi, ale spokojnie utrzyma się w ekstraklasie

Jacek Żukowski
Ostatnie derby Krakowa, Wisła - Cracovia 0:0
Ostatnie derby Krakowa, Wisła - Cracovia 0:0 Anna Kaczmarz
Krzysztof Hajduk, były zawodnik Cracovii, grał w derbach Krakowa. Jest wychowankiem „Pasów”, z nimi sięgał dwukrotnie po mistrzostwo Polski juniorów, a w ekstraklasie grał w Hutniku Kraków. Derby, co oczywiste, oglądał, ale zachwycony, pewnie jak większość kibiców, nie był.

Cracovia straciła dwa punkty

- Uważam, że Cracovia straciła dwa punkty, a Wisła była do pokonania, jak nigdy – twierdzi Hajduk. - Tak słaba „Biała Gwiazda” jeszcze nie trafiła się „Pasom”. Goście mieli kilka sytuacji bramkowych. Niestrzelony karny to jedno, ale przypomnę okazję, kiedy to piłkarze Wisły zderzyli się, a Alvarez wyszedł na czystą sytuację. Musiał przynajmniej trafić w bramkę, by bramkarz mógł się wykazać, a on „wywalił” piłkę w trybuny. Oczywiście Cracovia nie grała rewelacyjnego futbolu, ale podkreślam – Wisła była bardzo słaba. Thiago też niepotrzebnie próbował wymusić karnego, za co dostał żółtą kartkę, a mógł poczekać na to, by go sfaulował bramkarz. Ale jednego karnego ostatecznie wywalczył.

Hajduk ma też opinię na temat nie strzelonej „jedenastki”. - Powinno zostawić się tego strzelca, który ostatnio uderzał z 11 m, a więc Alvareza – uważa. - Chociaż zwykle tak jest, że ktoś, kto się dobrze czuje, podchodzi i strzela. Hanca może chciał znów przejść do historii, bo już raz zapewnił zwycięstwo Cracovii w derbach? Ale pamiętajmy, że wcześniej już jednego karnego w tym sezonie nie wykorzystał.

Problemy "Pasów" z napastnikami

Cracovia ma ogromne problemy z napastnikami – nie strzelają bramek. Po dwa gole w dorobku Alvareza, Tomas Vestenicky’ego, Filipa Piszczka i jeden Rivaldinho mówią o tym dobitnie.
- Cracovia gra bez klasycznego napastnika, który wziąłby ciężar gry na siebie i pokazał, że po co jest w drużynie, by zrobić przynajmniej tę jedną, jedyną akcję bramkową w meczu – ocenia Hajduk. - Alvarez to chyba największe rozczarowanie tego sezonu. Przyszedł z 2. Bundesligi. Miał w niej dobre statystyki, a na naszą ekstraklasę to się nie przekłada. Wiele czynników może mieć na to wpływ – praca na treningach, inne bodźce, środowisko.

Do utrzymania potrzebne jeszcze trzy punkty

W Cracovii, gdy brakuje Pellego van Amersfoorta, nie ma kto kierować grą zespołu.
- Pelle to jeden z lepszych zawodników Cracovii – uważa były środkowy pomocnik. - Na nim opiera się gra, wie kiedy przytrzymać piłkę i zwolnić grę, a kiedy przyspieszyć. W derbach Cracovia nie miała takiego „kierownika” na boisku.

„Pasy” mają cztery punkty przewagi nad Podbeskidziem i Stalą Mielec. Czy to wystarczający zapas do utrzymania w lidze?
- Do zdobycia jest 9 punktów, a w przypadku Stali nawet 12, bo ma zaległy mecz – zauważa Hajduk. - Oba zespoły mają niełatwe mecze.

Cracovia musi zdobyć jeszcze trzy punkty, myślę, że one rozwiązałyby problem. Najlepiej, gdyby „Pasy” zdobyły je w meczu z Górnikiem, a potem trener mógłby dać szansę kilku chłopakom, by się pokazali. Najpierw jednak trzeba zapewnić sobie utrzymanie. Zespoły z dołu tabeli grają z nożem na gardle, to jest wyścig. Spaść, gdy spada tylko jedna drużyna to dyshonor.

Trzeba mieć skautów

Nawet gdy Cracovia utrzyma się w lidze, można stwierdzić, że to nieudany dla niej sezon.
- Jest w zespole kilku zawodników, na których wszystko powinno się opierać, przede wszystkim Pelle van Amersfoort – uważa wychowanek „Pasów”. - Dobrze radzi sobie Hrosso, podobał mi się Marquez. Ubolewam, że nie gra młodzież – są Lusiusz, Niemczycki, ale to mało. Polityka Cracovii jest taka, jaka jest. Nie podoba mi się to, że „Pasy” grają z jednym Polakiem w składzie. To jest bardzo przykre. To nie musi być młodzież z juniorów, trzeba szukać w Polsce, stwarzać im dobre warunki do treningów, do życia. Nie mówię, że mają grać sami 22-23-latkowie, bo tak się nie da, ale trzeba szukać „brylancików”. Muszą być skauci, związani z klubem, którzy będą chcieli pracować. Za tym idą pieniądze, trzeba im płacić, ale to się opłaci.

Mimo wszelkich kłopotów „Pasów” Hajduk jest optymistą co do kwestii utrzymania.
- Cracovia zdobyła 33 punkty, wiadomo, że odjęto jej pięć na starcie – przypomina Hajduk. -To i tak słaby dorobek patrząc na to, czym klub dysponuje. Ekstraklasę jednak uratuje, nie ma dwóch zdań. Utrzyma się, ale trzeba patrzeć na to, co dalej.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
Jacek

Cracovia już w najbliższym meczu POWINNA WYGRAĆ Z GÓRNIKIEM a tym samym zapewnić sobie ligowy byt

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska