Łukasz Lisak urodził się 8 marca 1985 roku. Przez wiele lat występował w Unii Tarnów. W 2010 roku trafił do Kolejarza Stróże, w którym spędził ponad trzy sezony. W I lidze rozegrał łącznie 32 mecze. W 2013 roku powrócił do tarnowskiej drużyny. Pół roku temu wywalczył z „Jaskółkami" awans do III ligi. Był podstawowym bramkarzem drużyny.
Rzuchowa na półmetku rozgrywek w grupie Tarnów II w klasie okręgowej zajmuje dwunaste miejsce (szóste od końca) w tabeli. W 16 meczach straciła 43 bramki. To czwarty najgorszy wynik w 17-zespołowej grupie. Pozyskanie doświadczonego golkipera ma pomóc drużynie, ale nie tylko to zdecydowało o jego sprowadzeniu.
- Jako klub chcemy uzyskiwać jak najlepszy wyniki sportowe. Stawiamy sobie też za cel szkolenie młodzieży. Mamy w klubie we wszystkich grupach wiekowych sześciu-siedmiu młodych, uzdolnionych bramkarzy, w tym trzech w drużynie seniorów. Ci ostatni nie są jeszcze w pełni gotowi do gry w "okręgówce", mają po 19-20 lat, choć są utalentowani, popełniają błędy w meczach. Muszą się jeszcze dużo uczyć. Zdecydowaliśmy się na pozyskanie Łukasza Lisaka, bo zapewni nam najwyższy poziom w bramce i liczymy, że zajmie się szkoleniem młodych golkiperów - mówi prezes Rzuchowej Łukasz Michałowski.
