https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ksiądz Grzegorz Cekiera nie zostanie patronem ulicy w Krakowie. Okazało się, że współpracował z SB

Piotr Ogórek
Opracowanie:
Ksiądz Grzegorz Cekiera zmarł w listopadzie 2019 roku
Ksiądz Grzegorz Cekiera zmarł w listopadzie 2019 roku Aneta Żurek
Przewodniczący Rady Miasta Krakowa chciał, aby jedna z ulic na Prądniku Czerwonym nosiła imię zmarłego w zeszłym roku księdza prałata Grzegorza Cekiery. Dominik Jaśkowiec wycofuje się jednak z tej inicjatywy, bo okazało się, że ks. Cekiera był tajnym współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa w PRL.

FLESZ - Rząd chce dopłacać Polakom do zakupu mieszkań

Dominik Jaśkowiec wystąpił niedawno z wnioskiem o nadanie imienia ks. prałata Grzegorza Cekiery jednej z nowych czerwonoprądnickich ulic (przecznicy z ul. Promienistych). Okazało się jednak, że duchowny był tajnym współpracownikiem SB, co potwierdził w piśmie do prezydenta Jacka Majchrowskiego Instytut Pamięci Narodowej.

- Kolejny autorytet upadł. Rok temu zmarł ks. prałat Grzegorz Cekiera, nie tylko założyciel i wieloletni proboszcz czerwonoprądnickiej parafii pw. św Jana Chrzciciela, ale przede wszystkim osoba zaangażowana w działalność społeczną i charytatywną, prywatnie dusza człowiek zawsze niosący pomoc drugiej osobie. Niestety okazało się, że ks. prałat Grzegorz Cekiera był również tajnym współpracownikiem służb bezpieczeństwa PRL o pseudonimie "Cichy" - mówi Dominik Jaśkowiec.

W związku z powyższym przewodniczący rady miasta zapowiedział wycofanie się z inicjatywy upamiętnienia ks. prałata.

Pismo IPN ws. działalności księdza Grzegorza Cekiery w PRL
Pismo IPN ws. działalności księdza Grzegorza Cekiery w PRL Archiwum

Ksiądz prałat Grzegorz Cekiera zmarł 15 listopada 2019 roku w wieku 79 lat. Był twórcą i pierwszym proboszczem (w latach 1976-2011) parafii św. Jana Chrzciciela na Prądniku Czerwonym w Krakowie, a potem emerytem i spowiednikiem w niej, nadal gorliwie włączającym się w duszpasterstwo parafialne.

Pogrzeb ks. prałata Grzegorza Cekiery, twórcy parafii św. Ja...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
krakós

Wydaje mi się, że już wystarczająco dużo księży ma swoje ulice. Jest to środowisko moralnie niepewne i nadając patronat ulicy księżom musimy brać pod uwagę ryzyko kompromitacji i skandalu, gdyby okazało się, że dany ksiądz gwałcił dzieci, dorosłych lub ukrywał gwałciciela.

Proszę nie rozumieć tego głosu jako wpisującego się w generalną niechęć do duchownych. On jest jedynie wyrazem pewnej rozwagi i ostrożności, która powinna towarzyszyć tego typu dyskusjom.

K
Karol

zamiast pod czyim patronatem jest kościół, napiszcie konkretnie jego adres.

Najpierw oddali Kościołowi akta SB dotyczące księży,wyczekali aż umrą wszyscy SB-ecy ich prowadzący, a teraz nagle zdziwieni ,że gdzieś jednak są odpryski ich działalności na rzecz SB. W jaki sposób księża dawali się wciągać w działalność na niekorzyść swojego środowiska to o tym raczej sie nie wspomina, a wiec przypomnijmy, że tajnymi współpracownikami zostawali przede wszystkim pedofile i homoseksualiści. Ciekawe, że ' tw. ps. 'Prorok' został okrzykniety ks. Bulewicz, a nikt nie brał pod uwagę Stanisława Dziwisza.

G
Gość

Afryka ma swoich Zaklinaczy deszczu i Czarodziejów...my mamy Kler

G
Gość

Ulica Biskupa Janiaka.

On jest czysty jak łza.

A
Adam batko

Tajemnica spowiedzi podczas Stanu Wojennego ?

Wielu takich jak on bylo ...

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska