Gdy 3 lipca 2007 roku 11-letnia Magda Czechowska z Kielc zaginęła, w mediach zawrzało. Dziewczynki szukała cała Polska, w tym jasnowidz Krzysztof Jackowski i detektyw Krzysztof Rutkowski. W końcu ciało Magdy znalazł 26 lipca przypadkowy turysta. Było to w gminie Raków, 50 km od Kielc.
- To, że sprawa nie jest rozwiązana, nie oznacza, że została zamknięta. Nie daje nam ona spokoju – podkreśla w rozmowie z Onetem nadkom. Kamil Tokarski, rzecznik świętokrzyskiej policji. – Trzeba wykonywać czynności, które są możliwe do przeprowadzenia, nawet takie, które na pierwszy rzut oka wydają się mało znaczące. Przełomem może być każda informacja – dodaje prokurator Daniel Prokopowicz.
- Na samym początku zabezpieczono szereg śladów. Badano samo miejsce znalezienia zwłok, ziemię z tego miejsca. Wykonano też sekcję. Ustalono, że od momentu śmierci do momentu ujawnienia zwłok, minęło od 7 do 10 dni – zaznacza Daniel Prokopowicz.
Policja i prokuratura nadal czekają na informacje od osób, które mogą cokolwiek wiedzieć w sprawie 11-letniej wówczas Magdy. Wystarczy zgłosić się do najbliższej jednostki policji.
Źródło: Onet.pl
