Kuchenne rewolucje w Krakowie. Magda Gessler zmieniała restaurację "Gorąca patelnia" w "Kolorowe patelnie". Jakie są efekty? [MENU, CENY]

W nowym sezonie "Kuchennych rewolucji" Magda Gessler pomaga restauratorom stawić czoła trudnym okolicznościom, w jakich znaleźli się w czasie pandemii. Jednym z miejsc, w których Gessler przeprowadziła rewolucję, jest krakowska restauracja "Gorąca Patelnia" - a właściwie "Kolorowe Patelnie", bo taką nazwę nosi odmieniony lokal przy ulicy Podwale. Emisja odcinaka z krakowskimi restauratorami w roli głównej już dziś (18 marca).

Lokal przy ul. Podwale prowadzą Max i Kristina, młodzi ludzie pochodzący z Ukrainy. Zakochani do Polski przyjechali cztery lata temu, uciekając spod ogarniętego wojną Doniecka. Od tego czasu pilnie uczyli się naszego języka i ciężko pracowali siedem dni w tygodniu po kilkanaście godzin, każdy grosz odkładając na swój wymarzony gastronomiczny biznes.

W „Gorącą Patelnie” włożyli na start 130 tysięcy złotych. Każdego miesiąca muszą też płacić 10 tysięcy czynszu. Niestety klientów nie widać, czasem przez cały dzień nie zajrzy tam pies z kulawą nogą. Proponowana przez właścicieli kuchnia polska nie trafiła do podniebień gości. Może para z Ukrainy nie czuje jeszcze polskich smaków? Młodzi ludzie są załamani, ale nie zamierzają się poddawać. O pomoc poprosili Magdę Gessler, która jak wiadomo potrafi czynić cuda z upadającymi restauracjami. Czy i tym razem da radę?

• Na razie trudno ocenić efekty rewolucji w restauracji Maksa i Kristiny - niewiele osób mogło odwiedzić lokal ze względu na zamknięcie gastronomii.
• Wprawdzie "Kolorowe Patelnie" działają na wynos, ale ich sztandarowe dania przygotowywane są na patelniach, trudno więc przenieść je w pudełku bez utraty efektów smakowych i wizualnych.
• Do menu "Kolorowych Patelni" Magda Gessler wprowadziła chłodnik i kolorową sałatkę z warzyw i owoców - one też czekają na swój prawdziwy debiut, kiedy pojawią się świeże warzywa.

- Bardzo podoba nam się wystrój restauracji, który zaproponowała pani Magda Gessler, jest bardziej kolorowo, ale rezultaty tej rewolucji na razie trudno ocenić - niewiele osób miało okazję przyjść do nas - mówi Kristina. - Dużo osób do nas dzwoniło, pytając, czy można przyjść, kiedy się dowiedziały, że nasza restauracja wzięła udział w "Kuchennych rewolucjach", ale teraz mamy dania tylko na wynos. Nie jest łatwo, ale na pewno nie mamy w planach zamknięcia restauracji.

Sprawdziliśmy, co i za ile można zjeść w "Kolorowych patelniach" - obecnie tylko na wynos.

• Dania wprowadzone przez Magdę Gessler to sałatka kolorowa z warzywami i owocami (24 zł), chłodnik litewski (15 zł), carpaccio z pieczonej piersi kaczki z ciepłym pesto zielonym (27 zł), patelnia na biało, czyli boef strogonow z polędwicy wołowej w sosie pieczarkowo-truflowym (59 zł), patelnia na żółto, czyli kurki, pieczona papryka żółta, świeże morele, żółta marchew, ziemniaki (35zł).
• W "Kolorowych patelniach" zjecie tradycyjny żurek i adriatycką zupę rybną z owocami morza, sałatkę z piersią kaczki i klasycznego schabowego smażonego na smalcu, pyszne ciasta i specjalność restauracji - kolorowe dania z patelni.
• Pełne menu "Kolorowych patelni" po "Kuchennych rewolucjach" można zobaczyć TUTAJ.