Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lekkoatletyka. Fenomen czy oszust? Umarł król niech żyje król? Ujawniamy szczegóły treningu Kelvin Kiptuma przed rekordem świata w maratonie

Paweł Wiśniewski
Paweł Wiśniewski
Kelvin Kiptum z plemienia Kalendżin (podobnie jak większość najlepszych biegaczy długodystansowych) jest dzisiaj bohaterem narodowym Kenii
Kelvin Kiptum z plemienia Kalendżin (podobnie jak większość najlepszych biegaczy długodystansowych) jest dzisiaj bohaterem narodowym Kenii www.kiswahili.tuko.co.ke/kenya/524120-kelvin-kiptum-mshindi-wa-chicago-marathon-akaribishwa-kishujaa-jkia/Wisley Rotich
Niesamowity Kenijczyk Kelvin Kiptum jest już w domu po rekordowym biegu maratońskim w Chicago, gdzie ustanowił bajeczny rekord świata - 2:00:35. Na lotnisku w Nairobi, został powitany przez tłum ludzi, który - w dowód wdzięczności - zawiesił na szyi zawodnika girlandę z zielonych winorośli sinendet i dał do wypicia mursik czyli sfermentowane mleko z tykwy… Cała ceremonia odbyła się zgodnie z wielowiekową tradycją plemienia Kalendżin, do którego Kiptum należy. Przez niewiele ponad 2 godziny biegania, zarobił w Chicago 150 000 dolarów - 100 000 za zwycięstwo i 50 000 za rekord trasy (ale nie świata...). Kenijczyk ścigał się w prototypie butów Nike Alphafly 3, których wersja będzie dostępna w sprzedaży dopiero w 2024 roku.

Święta winorośl sinendet symbolizuje zwycięstwo Kalendżin. Bez girlandy z jasnych, zielonych owoców, w 6-milionowej tej społeczności, nie odbędzie się żadna ważna uroczystość, jak negocjacje o posag, sporządzenie umowy majątkowej małżonków, zaślubiny, zaręczyny czy obrzezanie.

Podczas, gdy Kelvin Kiptum raduje swoich ziomków rekordowymi biegami i wysokimi zarobkami, świat próbuje zrozumieć, co tak naprawdę stało się na trasie 45. edycji „Bank of America Chicago Marathon”. Jak to możliwe, by tak mało znany zawodnik, tak zawojował świat imprez długodystansowych…

Jeszcze rok wcześniej, inny Kenijczyk - Eliud Kipchoge, królował na dystansie 42 km i 195 metrów, z berlińskim rekordem świata 2:01:09. Tymczasem Kiptum nigdy nie przebiegł maratonu i był raczej anonimowy - najbardziej godnym uwagi wynikiem był czas 58:42 i szóste miejsce - jako 21-latek - podczas półmaratonu w Walencji w 2020 roku.

">
W grudniu 2022 roku, Kelvin Kiptum zadebiutował w biegu maratońskim - wygrał w… Walencji, uzyskując kapitalny czas 2:01:53! To najszybszy debiut i najszybciej pokonana druga część dystansu (60:15) w historii!!! Tylko dwóch facetów biegało szybciej - wspomniany Eliud Kipchoge (2:01:09 i 2:01:39) oraz Etiopczyk Kenenisa Bekele (2:01:41).
Kilka miesięcy później, Kiptum stanął na starcie Maratonu Londyńskiego i… wygrał z czasem 2:01:25! Drugą połowę dystansu pokonał w 59:45, co było najszybszym półmaraton w historii pełnego maratonu!
8 października, Kenijczyk wystartował w trzecim maratonie w karierze i… wygrał, ustanawiając galaktyczny rekord świata - 2:00:35, 34 sekundy szybciej od dotychczasowego osiągnięcia Eliuda Kipchoge! W Chicago, pierwszą część trasy pokonał w 60:48, a drugą w 59:47. Między 30 a 35 km biegł z prędkością 21,66 km/h...

Bez wątpienia, Kelvin Kiptum - urodzony w wiosce Chepkorio na zachodzie kraju - tworzy historię. Nawet dotychczasowy „król maratonów” - Eliud Kipchoge przegrał drugi bieg w karierze (rok 2013 w Berlinie), a pierwszy rekord globu ustanowił dopiero w jedenastym (rok 2018 i 2:01:39 w Berlinie).
Ale…?
Otóż:
* Po pierwsze, pojawiają się wątpliwości, co do daty urodzenia Kiptuma. Niektóre źródła podają, że urodził się w 1996 roku, a sam zainteresowany twierdzi, że… 2 grudnia 1999 roku.
* Po drugie, trenerem zawodnika jest niejaki Gervais Hakizimana - obywatel Rwandy, mieszkający od 2008 roku we Francji. 36-letni dzisiaj szkoleniowiec (rekordzista kraju na 3000 metrów z przeszkodami - 8:39.05 i 38. zawodnik mistrzostw świata w półmaratonie w 2007 roku z czasem 62:43), regularnie odwiedzał wówczas Kenię. I w 2013 roku poznał w pobliżu Chepkorio Kelvina Kiptuma. Do dzisiaj Hakizimana ma tam zresztą wynajęty całoroczny pokój.
* Po trzecie, zanim ów Hakizimana podjął współpracę z Kiptumem, trenował Kennetha Kipkemoi - mistrza Afryki w biegu na 10 000 metrów z 2012 roku, zwycięzcę maratonu w Rotterdamie w 2018 roku z rekordem życiowym 2:05:44, legitymującym się „życiówką” w półmaratonie 59:11. Otóż w latach 2020-022, Kenijczyk był zdyskwalifikowany po pozytywnym wyniku testu na obecność terbutaliny - leku rozszerzającego oskrzela, który według zawodnika, był składniekiem przepisanego mu leku.
* Po czwarte, po zwycięstwie w Walencji, Kiptum stwierdził, że jest samoukiem, ale już przed tegorocznym Chicago temu zaprzeczał, mówiąc, że współpracuje z Gervaisem Hakizimaną od dwóch lat..

- Kiedy robiliśmy wspinaczkę górską w lesie niedaleko jego domu, chodził za nami boso, po wypasaniu kóz i owiec. Wraz z innymi miejscowymi chłopcami, dorastał i biegał zgodnie z wytycznymi Hakizimana. Pełna ich współpraca narodziła się w 2020 roku, kiedy Gervais utknął w Kenii na kilka miesięcy z powodu pandemii Covid-19. W Chepkorio mieszkamy razem, każdy ma swój pokój. To bardzo blisko jego domu, ale lepiej, żeby nie podróżował „tam i z powrotem”. Musi się skoncentrować, musi się odciąć od bodźców rozpraszających. Po prostu - bieganie, jedzenie i spanie... - wyjaśnia dziennikarz Robin Gremmel z Agence France-Presse

">

- W przeciwieństwie do Kiptuma Kipkemoi nie był zdyscyplinowany. W Kenii doping jest wszędzie, ale głównie „wpadają” niezdary lub ofiary braku edukacji i informacji. Kiptum jest systematycznie monitorowany, co tydzień sprawdzany, a czasami nawet kilka razy dziennie - zapewnia Gervais Hakizimana

">
Przez trzy tygodnie poprzedzające wiosenny Maraton Londyński, Kelvin Kiptum przebiegł ok. 300 km!

- Co tydzień Eliud Kipchoge pokonuje od 180 do 220 km. Kelvin Kiptum od 250 do 280 km, czasami ponad 300 km. W trakcie przygotowań do Londynu zrobiliśmy w trzy tygodnie ponad 300 km. To spora objętość. Dużo pracujemy nad wytrzymałością. Kiedy Kelvin trenuje, jest silny – wyjaśnia Gervais Hakizimana

">

- Nasz program maratonu jest rozłożony na cztery miesiące i na początku obejmuje dużo siły i wytrzymałości. W pierwszym miesiącu biegamy łącznie około 900 km, w drugim - od 280 do 300 km tygodniowo. W czwartym miesiącu stopniowo zmniejszamy intensywność, aby odpocząć przed wyścigiem - tłumaczy Gervais Hakizimana

TYGODNIOWY TRENING KELVINA KIPTUMA

Poniedziałek: rano - bieganie 25-28 km, w tempie od 4:10 na kilometr do 3'40; po południu - bieganie 12 km
Wtorek: rano, przez godzinę - na zmianę tempem szybkim i wolnym (np. 3x szybko/1x wolno/3x szybko/1x wolno); po południu - jogging 12 km
Środa: podobnie jak w poniedziałek
Czwartek: rano - bieganie 30-40 km w szybkim tempie zbliżonym do maratonu; po południu - odpoczynek
Piątek: rano - jogging 25-28 km; po południu - 12 km
Sobota: podobnie jak we wtorek
Niedziela: rano - bieganie 32-40 km w szybkim tempie zbliżonym do maratonu; po południu - odpoczynek

- Nie ma żadnego odpoczynku. Odpoczywamy, gdy się zmęczy. Jeśli przez miesiąc nie będzie wykazywać oznak zmęczenia i bólu, kontynuujemy. On tylko biega, je i śpi. Wokół niego gromadzi się niewielka grupa, ale ja opiekuję się tylko nim. Inni mają prawo naśladować. Podczas trudnych sesji jest sam, wtedy łatwiej się pracuje. Jest w swoim najlepszym okresie, ale obawiam się, że w pewnym momencie dozna kontuzji. W tym tempie grozi mu "połamanie", proponowałem mu zmniejszenie tempa, ale on nie chce, cały czas opowiada mi o rekordach świata. Powiedziałem mu, że za pięć lat będzie już po wszystkim i że musi się uspokoić, aby przetrwać w lekkoatletyce - mówi szkoleniowiec z Rwandy

TOP 10 wszech czasów - maraton

2:00:35 Kelvin Kiptum (Kenia) Chicago, 8 października 2023
2:01:09 Eliud Kipchoge (Kenia) Berlin, 25 września 2022
2:01:25 Kelvin Kiptum (Kenia) Londyn, 23 kwietnia 2023
2:01:39 Eliud Kipchoge (Kenia) Berlin, 16 września 2018
2:01:41 Kenenisa Bekele (Etiopia) Berlin, 29 września 2019
2:01:53 Kelvin Kiptum (Kenia) Walencja, 04 grudnia 2022
2:02:37 Eliud Kipchoge (Kenia) Londyn, 28 kwietnia 2019
2:02:40 Eliud Kipchoge (Kenia) Tokio, 06 marca 2022
2:02:42 Eliud Kipchoge (Kenia) Berlin, 24 września 2023
2:02:48 Birhanu Legese (Etiopia) Berlin, 29 września 2019

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska