7 sierpnia br., Sydney McLaughlin skończy ledwie 23 lata, a już jest dwukrotną mistrzynią olimpijską (400 m pł. i 4x400 m), mistrzynią świata (4x400 m) i dwukrotną rekordzistką świata (400 m pł.). - Mistrzostwa USA w Eugene zawsze są niesamowite - powiedziała Sydney McLaughlin. Za każdym razem, gdy tu przyjeżdżam czuję, że wydarzy się coś wspaniałego. A teraz marzę zjeść coś innego, nie tylko warzywa. Marzę o cheesburgerze, naleśnikach z czekoladą.
Na tych samych zawodach, Fred Kerley uzyskał najlepszy w tym roku wynik na świecie w biegu na dystansie 100 metrów. W półfinale uzyskał 9.76, co jest szóstym czasem w historii tej konkurencji.
Wicemistrz olimpijski z Tokio wygrał krajowy finał w czasie 9.77, co zapewniło mu udział w mistrzostwach świata, które odbędą się na tym samym stadionie „Hayward Field”, w dniach 15-24 lipca br. - Wszystko sprowadza się do cierpliwości i treningu oraz robienia tego, co zaplanowałem - powiedział Fred Kerley po starcie.
Kwalifikacje uzyskało również dwóch kolejnych zawodników na mecie - drugi Marvin Bracey czasem 9.85, a trzeci Trayvon Bromell - 9.88.
W finale z nieznanych przyczyn nie wystąpił Christian Coleman, który w półfinale zanotował 9.87. Amerykanin, jako obrońca tytułu z 2019 roku, ma jednak zagwarantowany start w mistrzostwach świata. 26-latek, który nie wystąpił na bieżni olimpijskiej w Tokio z powodu 18-miesięcznego zawieszenia za błędy proceduralne dotyczące podania swojego miejsca pobytu przed kontrolami dopingowymi, powiedział, że jest zdeterminowany, aby w Eugene zwyciężyć.
