https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Leo Express z Krakowa na Słowację i Węgry

DMA
Marek Długopolski
- Takiej linii nie uruchamia się codziennie - tak Peter Jancovic z Leo Express mówi o nowym połączeniu Warszawy i Krakowa ze Słowacją oraz Węgrami. - Otwieramy szlaki komunikacyjne, które niegdyś doskonale funkcjonowały. Później o nich nieco zapomniano- zaznaczył. Pierwszy kurs luksusowego autokaru odbędzie się 29 sierpnia.

- Bardzo długo czekaliśmy na to połączenie. Dzięki niemu wszyscy, którzy nie chcą jechać na Słowację swoim samochodem, będą mogli wygodnie dotrzeć autokarem np. w Tatry czy do Koszyc - tak o nowej linii mówił Ivan Skorupa, konsul generalny Słowacji w Krakowie.

Zadowolenia nie krył również Grzegorz Lipiec, członek Zarządu Województwa Małopolskiego. - Linia ta świetnie wpisuje się w strategię naszego województwa. Każde takie połączenie jest ze wszech miar korzystne - zaznaczył. Dodał też, że z nowego połączenia ze Słowacją cieszy się także jako turysta. Zadeklarował nawet, że wykupi jeden z pierwszych biletów. Przy okazji wspomniał, że samorząd województwa również pracuje nad przygranicznymi połączeniami ze Słowacją, m.in. z Nowego Targu do Popradu.

- Bardzo się cieszę, że stolica Małopolski będzie miała wreszcie doskonałe autokarowe połączenie z najpiękniejszymi miastami na Słowacji - zaznaczył zadowolony Jan Bosnovic, dyrektor Narodowego Centrum Turystyki Słowackiej w Polsce. - Rano docieramy na Słowację, np. w Tatry, a wieczorem możemy bezpiecznie powrócić do Krakowa - dodał.

Linia będzie całoroczna, a autobusy mają kursowały raz dziennie. Autokary Leo Express będą przyjeżdżały na dworzec MDA w Krakowie.

Bilety od 19 zł. Średnia cena z Krakowa na Słowację nie powinna być wyższa niż 40 zł, a do Budapesztu maksymalnie 20 zł drożej. Leo Express oferuje również przewozy mikrobusami jeżdżącymi regularnie z Krakowa na Słowację.

WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 16. "Buc"

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Y
Yaca
Dla takiego miasta jak Kraków, żeby chwalić się"połączeniem", które w istocie jest zwykłym autobusem. Niestety ale fala busów i busików kursująca w drodze do dworca po krakowskich ulicach jest obrazem charakterystycznym dla wschodu Polski. Rozumiem otwarcie połączenia kolejowego, ale żeby chwalić się busem... Załamka.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska