Do wypadku doszło ok. godz. 17 na ul. Beskidzkiej w Libiążu. Na prostym odcinku drogi czołowo zderzyły się samochody osobowe. Ranne zostały cztery osoby, obydwaj kierowcy i po pasażerze każdego auta. Prawdopodobnie jeden z kierowców - seata wypadł ze swojego pasa na łuku drogi, kilkadziesiąt metrów od miejsca zdarzenia. Uderzył w bmw kierowane przez 42-latkę z Libiąża. Kierowca seata był pijany.
28-letnie kierowca seata był pijany. Miał ponad dwa promile alkoholu we krwi. Mieszkańcy okolicy podkreślają, że to kolejny wypadek w tym miejscu, kolizji już nie da się zliczyć. - Tu bardzo potrzebny jest chodnik, bo inaczej kiedyś jakiś pieszy zginie - mówi kobieta mieszkająca w domu tuż obok miejsca wypadku.
Jak jadąc przepisową prędkością można wylecieć z drogi , pewnie mistrzunio prostej , ludzie jeździjcie przepisową prędkością nie podjeżdżajcie mi pod dupe jak jest ograniczenie do 50km/h i nie wadźcie mi drogi jak jest 90km/h , bo to jest tak denerwujące że w zabudowanym gonicie a w niezabudowanym jeździcie jak śroty
M
Mania
Podkreślmy że kierowca czerwonego Seata Leona wyjechał na przeciwny pas ruchu bo był pod wpływem alkoholu ?