W Górniku Libiąż, który wiosną był rewelacją rozgrywek, trener Grzegorz Kmiecik może mówić o komforcie pracy. - Po raz pierwszy od niepamiętnych czasów nikt z naszej drużyny nie mówi o odejściu _– zwraca uwagę Paweł Palczewski, prezes libiążan. - _Owszem, mamy jeden ubytek, ale Chrząszcz w poprzedniej rundzie niewiele grał. Zatem sytuacja kadrowa pozwala nam z optymizmem patrzeć w przyszłość. Nie chcielibyśmy więcej przerabiać ubiegłorocznego scenariusza, kiedy z dna tabeli, gdy wszyscy nas już skreślili, musieliśmy się „wykopywać” ze strefy spadkowej aż na 12. miejsce, zdobywając wiosną 27 punktów, przy zaledwie 8 „oczkach” w pierwszej rundzie. Teraz jednak od początku rozgrywek chcielibyśmy się zadomowić w górnej połówce tabeli. Wiadomo, że w związku z reformą trzeciej ligi, po zakończeniu sezonu spadnie więcej zespołów niż to było w poprzednich sezonach.
W wersji optymistycznej spadną tylko zespoły, z miejsc od 14 do 16 natomiast w pesymistycznej od 7 do 16 (gdyby mistrz grupy zachodniej nie wygrał barażu o III ligę, a stamtąd spadłyby: Cracovia II, Soła Oświęcim, Beskid Andrychów, Wisła II, Garbarnia i Hutnik.
_- Zawodnicy mają pieniądze mniejsze, ale regularne. Wzorem poprzedniego sezonu, w miarę pozyskania jakichś środków, będziemy ich nagradzać premiami za ważne mecze. Poza tym, chcemy dać szansę naszej młodzieży. Kilku zawodników już wiosną, grając pod presją wyniku, pokazało się z dobrej strony. Pora na kolejnych _– uważa prezes Palczewski.
WARTO WIEDZIEĆ:
Adres : 32–590 Libiąż, ul. Piłsudskiego 10. Telefony.: (32) 627–14–73 lub 728–961–552 i 602-484-775Prezes – Paweł Palczewski, kierownik drużyny – Daniel Bujak.
W kadrze zespołu pozostają (nieobecni na zdjęciach):
Jakub Bochenek (obrońca, rocznik 1998), Piotr Wcisło (obrońca, ur. 30.07.1991).
Przybyli: Bochenek, Bogacz (z drużyny juniorów), Cichoń (Relaks Wysoka), Policht (z drużyny juniorów), Witoń (MKS Trzebinia–Siersza).
Ubyli: Rafał Chrząszcz (MKS Chrzanów).