Na razie na zajęciach dominuje młodzież. Wiadomo, że z jesiennej kadry ubył Cyganek. Nie wiadomo co z Mateuszem Madejem, ale on też raczej nie będzie wiosną bronił barw Górnika. Na razie swoich planów nie określił Jan Pawlak. Z kolei Dariusz Wilczak na miesiąc wyjechał z Polski w poszukiwaniu pracy.
- Cieszę się, że młodzież ochoczo podejmuje treningowe wyzwanie. Wysokiej klasy szkoleniowiec jest dla niej wielkim autorytetem - zwraca uwaga Daniel Bujak. - Wierzę, że chłopcy szybko przestawią się na model pracy trenera, który nie toleruje fuszerki.
Pierwszy sprawdzian libiążanie zagrają 4 lutego.
Follow https://twitter.com/sportmalopolska