Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Libiąż. Z lasu zniknął pomnik partyzantów. Usunął go IPN. Powstanie tam nowy?

Sławomir Bromboszcz
Sławomir Bromboszcz
Urząd Miejski w Libiążu
Decyzją wojewody małopolskiego Piotra Ćwika usunięty został pomnik partyzantów z okresu II wojny światowej, który stał w lesie w Libiążu. Okoliczni mieszkańcy są oburzeni i żądają przywrócenia go.

Likwidacja monumentu to efekt tzw. ustawy dekomunizacyjnej. Na wmurowanej tablicy znajdował się napis „Armia Ludowa”, a to według Instytutu Pamięci Narodowej w Krakowie, propaguje komunizm. IPN zawnioskował do wojewody małopolskiego usunięcie pomnika i tak się też stało.

W Libiążu nie rozumieją tej decyzji, bo pomnik nie kojarzył się z systemem totalitarnym, lecz z dziewięcioma mieszkańcami, którzy tam zginęli. Pierwotnie znajdował się tam niewielki pomnik. Duży obelisk oficjalnie odsłonięto w 1984 r. Później, w 1993 r., gdy weszła pierwsza ustawa dekomunizacyjna, zaczęto zmieniać nazwy ulic i placów, a na pomniku pojawiła się nowa tabliczka.

- Rodziny poległych tam partyzantów i kombatanci ufundowali małą tabliczkę, by nie było tam napisów chwalących komunizm. Wmurowano ją 6 maja 1993 r. - mówi Paweł Siuda, historyk z Libiąża.

Zdaniem historyka wzmianka o tym, że partyzanci walczyli z niemieckim okupantem w szeregach Armii Ludowej, to niewystarczający powód, by likwidować cały pomnik. Można było ograniczyć się do wymiany tablicy.

- Takie były czasy, tego nie zmienimy, to historia Libiąża. Podobna sytuacja dotyczyła obelisku przy szkole w Mętkowie i tam jednak dało się zmienić tablicę. Dlaczego tu nie postąpiono podobnie? - zastanawia się Paweł Siuda.

Dowódcą oddziału poległych partyzantów, których upamiętniał pomnik, był Stanisław Baran ps. „Bolek”. Został on patronem Szkoły Podstawowej nr 3 w Libiążu. IPN przyjrzał się jego osobie i nie nakazał zmiany patrona.

- To wszystko jest dziwne. Tak to jednak jest, gdy decyzje podejmują ludzie, którzy nie znają naszej lokalnej historii - dodaje Paweł Siuda.

Teren, na którym stał pomnik, należy do Lasów Państwowych. Gmina Libiąż podjęła działania, by monument wrócił na swoje miejsce lub by można było postawić tam nowy. W ostatnim czasie w mieście pojawiło się kilka nowych pomników. W ub. roku w Libiążu postawiono popiersie marszałka Józefa Piłsudskiego na skwerze przy Libiąskim Centrum Kultury, natomiast w ub. tygodniu odsłonięto pomnik św. Andrzeja Boboli przy stacji kolejowej.

- 11 czerwca 1938 r. pociąg wiozący jego relikwie na kilka minut zatrzymał się w Libiążu. Był to jedyny postój na trasie z Krakowa do Oświęcimia - tłumaczy Paweł Siuda.

Dla mieszkańców Libiąża było to duże wydarzenie. Obecny na nim był m.in. generał Józef Haller. Postój w Libiążu został uwieczniony w reportażu filmowym. To jeden z nielicznych takich materiałów z przedwojennego Libiąża.

W ub. tygodniu w ramach ustawy dekomunizacyjnej zdemontowano również dwie tablice sławiące komunizm znajdujące się na obelisku przy ul. 1 Maja w Libiążu. Pozostawiono jednak dwie pozostałe, upamiętniające poległych.

- Szkoda, że w tym samym czasie odsłania się nowe pomniki, a usuwa stare, upamiętniające poległych mieszkańców Libiąża - dodaje Paweł Siuda.

WIDEO: Ile kosztować będzie występ gwiazd podczas Dni Trzebini?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska