Liga Narodów. Reprezentacja Polski trafiła do bardzo trudnej grupy. Bilans nie jest korzystny

W czwartek w Paryżu odbyło się losowanie fazy grupowej kolejnej edycji Ligi Narodów. Reprezentacja Polski trafiła do grupy z Chorwacją, Portugalią oraz Szkocją. Przeciwnicy wydają się bardzo wymagający, a utrzymanie w dywizji A stoi pod dużym znakiem zapytania. W tej edycji UEFA zmieniła zasady i teraz 3. miejsce w grupie sprawia, że drużyna będzie musiała walczyć o utrzymanie w barażu z reprezentacją, która uplasowała się na 2. pozycji w dywizji B.

Jedynym przeciwnikiem, który jest obecnie na podobnym poziomie jak reprezentacja Polski to Szkocja. Prawdopodobnie z nią podopieczni Michała Probierza powalczą o zajęcie 3. miejsca w grupie. Portugalia i Chorwacja przynajmniej na ten moment, wydają się zdecydowanie poza zasięgiem.

Grupa 1 Dywizji A:

• Chorwacja
• Portugalia
• Polska
• Szkocja

Pierwsze mecze grupowe zostaną rozegrane w dniach 5 - 10 września. Kolejne serie meczów w połowie października i listopada. Najlepsze dwie reprezentacje z każdej grupy zagrają w ćwierćfinałach, które zaplanowane są na marzec 2025 roku. W tym samym terminie w barażach powalczą drużyny które zajęły 3. miejsce w najwyższej dywizji z drużynami z 2. miejsc z dywizji B. Finały zostaną rozegrane w czerwcu przyszłego roku.

Rywalizacja w rozgrywkach UEFA będzie okazją do pierwszej w historii wizyty reprezentacji Chorwacji w Polsce przy okazji potyczki z biało-czerwonymi, gdyż dotychczasowe odbyły się albo na jej terenie, albo na gruncie neutralnym. Chorwaci grali natomiast na polskich stadionach w Euro 2012, ale nie wyszli z grupy.

Pierwszy mecz obu reprezentacji to luty 1996 roku i towarzyska wygrana gospodarzy w Rijece 2:1. Dwa lata później w Splicie Chorwacja zwyciężyła 4:1. W trzecim spotkaniu debiutujący wówczas w roli trenera polskiej drużyny narodowej Paweł Janas wywiózł bezbramkowy remis ze Splitu.

Czwarta konfrontacja, w Wolfsburgu, tuż przed mundialem w 2006 roku, zakończyła się wygraną polskiej drużyny 1:0, po bramce Euzebiusza Smolarka.

Ostatni mecz miał miejsce na zakończenie fazy grupowej mistrzostw Europy 2008 roku - w Klagenfurcie biało-czerwoni pod wodzą Holendra Leo Beenhakkera przegrali 0:1 i pożegnali się z turniejem.

Do tej pory piłkarze obu zespołów tylko dwa razy rywalizowali towarzysko - ponad 42 lata temu w Lizbonie gospodarze wygrali 2:0, a w lutym 2012 roku, na otwarcie Stadionu Narodowego w Warszawie, padł bezbramkowy remis.

Pozostałe mecze, podobnie jak będzie teraz, toczyły się o punkty - w eliminacjach ME i MŚ oraz w turniejach finałowych MŚ.

Ostatnią wygraną Polacy odnotowali w październiku 2006 roku, kiedy na Stadionie Śląskim w Chorzowie pokonali rywali 2:1 w eliminacjach Euro 2008 po dwóch golach Euzebiusza Smolarka.

Zwycięstwo 1:0 w MŚ w Meksyku w 1986 roku polskiej reprezentacji także zapewnił Smolarek, tyle że nieżyjący już ojciec Euzebiusza - Włodzimierz, który zdobył wówczas jedyną bramkę.

Trzecią wygraną, a jedyną w Portugalii, biało-czerwoni odnotowali w pierwszym w historii spotkaniu obu zespołów. W październiku 1976 roku w Porto w meczu eliminacji MŚ zwyciężyli 2:0, a obie bramki uzyskał Grzegorz Lato.

Gorzki smak mają wspomnienia z konfrontacji obu drużyn 30 czerwca 2016. W boju o półfinał mistrzostw Europy biało-czerwoni przegrali w serii rzutów karnych 3-5. Pechowcem przy wykonywaniu jedenastki okazał się Jakub Błaszczykowski. Wcześniej na listę strzelców w pierwszej połowie regulaminowego czasu gry wpisali się Robert Lewandowski i Renato Sanches.

W wielkim turnieju obie reprezentacje zmierzyły się wcześniej w MŚ 2002 roku - w południowokoreańskim Jeonju Polacy doznali porażki 0:4.

Dwa ostatnie pojedynki miały miejsce jesienią 2018 w pierwszej edycji Ligi Narodów.

Najpierw na Stadionie Śląskim w Chorzowie Polacy wygrywali po trafieniu Krzysztofa Piątka, ale później dominowali goście, prowadzeni wtedy przez Fernando Santosa, późniejszego szkoleniowca biało-czerwonych. Skończyło się 2:3, bo w końcówce trafił jeszcze Błaszczykowski. W rewanżu w Guimaraes padł remis 1:1, a gola dla Polski z rzutu karnego uzyskał Arkadiusz Milik.

Bilans dotychczasowych 11 meczów piłkarskich reprezentacji Polski i Szkocji jest bardzo wyrównany. Biało-czerwoni odnotowali trzy zwycięstwa, sześć remisów i doznali dwóch porażek. Bramki: 15-14 na ich korzyść.

Obie jedenastki spotykały się często, gdy kilka lat temu funkcję selekcjonerów sprawowali Adam Nawałka i Gordon Strachan. W marcu 2014 w meczu towarzyskim w Warszawie goście wygrali 1:0 po golu Scotta Browna. Z kolei obie potyczki w kwalifikacjach Euro 2016 zakończyły się remisem 2:2.

Ostatnie starcie obu ekip miało charakter towarzyski, a doszło do niego w marcu 2022 roku na Hampden Park w Glasgow, gdzie było 1:1. Remis Polakom, w roli trenera których zadebiutował wtedy Czesław Michniewicz, uratował w doliczonym czasie gry z rzutu karnego Krzysztof Piątek.

Biało-czerwoni nie wygrali tym samym żadnego z sześciu ostatnich spotkań, a na zwycięstwo czekają od 1980 roku, kiedy pokonali Wyspiarzy 1:0 w towarzyskim meczu w Poznaniu.

Co ciekawe, w Szkocji polscy piłkarze nie przegrali - odnotowali dwa zwycięstwa i trzy remisy. Obu porażek doznali w Warszawie.

(PAP)

Więcej o REPREZENTACJA - newsy, wyniki, terminarze, tabele