Limanowa. Komplet punktów naszych klubów! Limanovia, Sokół i Orkan wygrały

Słopniczanie dowodzeni przez trenera Wojciecha Tajdusia wreszcie się przebudzili. Dzielny beniaminek, który w ostatniej kolejce musiał pauzować, nieco wcześniej poniósł dwie porażki, kolejno z Lubaniem Maniowy 3:6 oraz z Unią Tarnów 2:3. Tym razem rywalem Sokoła był Poprad Rytro, ekipa plasująca się na przedostatnim miejscu w ligowym zestawieniu. Po dwóch trafieniach Dominika Pacha i jednym Dominika Jasicy słopniczanie triumfowali 3:1. Dla Sokoła była to ósma ligowa wygrana w bieżącym sezonie, przy dwóch remisach i raptem czterech porażkach, co daje tej ekipie wysokie siódme miejsce w lidze.

- Z pewnością nie było to dla nas łatwe spotkanie – przyznaje na wstępie szkoleniowiec Sokoła.

- Przystąpiliśmy do tego meczu osłabieni w ofensywie przez brak braci Nowaków. Do tego wszystkiego, po kilku minutach spotkania, murawę musiał opuścić kolejny bardzo ważny gracz naszej formacji ofensywnej Paweł Grucel… Nie było nam zatem łatwo, ale cóż było począć – dodaje trener Tajduś.

- Najważniejsze jednak, że daliśmy sobie radę i finalnie zdobyliśmy bezcenne trzy punkty. Co do samego meczu, było w nim sporo walki i męskiej gry, co przełożyło się też na kartki i przerwane akcje. Dziękuję moim zawodnikom za wielkie zaangażowanie i serducho zostawione na boisku. Chciałbym też życzyć szybkiego powrotu do zdrowia zawodnikowi rywala, który doznał kontuzji ręki – podsumowuje nasz rozmówca.

Dobrze zaprezentowali się piłkarze Orkana Szczyrzyc. Podopieczni trenera Kordiana Wójsa w Tarnowie okazali się lepsi od miejscowej Tarnovii triumfując 2:1. Drużyna ze Szczyrzyca wygrała tym samym po raz piąty w tej kampanii, ma też na koncie trzy zremisowane spotkania i siedem przegranych.

- To był dla nas kluczowy mecz, po wpadce z Rylovią (porażka 1:3 u siebie), kiedy dopisywaliśmy sobie trzy punkty, zależało nam na tym, by zapunktować z Tarnovią – mówi trener zespołu Kordian Wójs.

- Byliśmy bardzo zdeterminowani, dobrze przepracowaliśmy ostatni okres treningów taktycznych, udało się podnieść morale zespołu, co było kluczowe przed meczem w Tarnowie. Na boisku widziałem walkę, determinację, dopisała nam skuteczność. Cieszymy się niezmiernie, tym bardziej, że pokonaliśmy bardzo wymagającego przeciwnika, który walczył z nami do ostatnich minut. Poza tym zależy nam na zdobywaniu kolejnych punktów. Naszym celem jest awans do grupy mistrzowskiej, czyli minimum dziesiąte miejsce. Cały czas jesteśmy w grze – dodaje Wójs.

W najbliższy weekend Orkan podejmie w derbowej potyczce Sokoła.

- W zespole panuje wielka mobilizacja. To nasz ostatni mecz w tym roku przed zimą. Chcemy pokazać się z dobrej strony, zapunktować, przełamać fatum własnego boiska (dotąd raptem jedno zwycięstwo). Sokół jest rozpędzony. To zespół budowany przez 2-3 lata. Mecz z nimi będzie dla nas wyzwaniem, ale będziemy walczyć – kończy trener Orkana.

Nie zawiódł również jeden z faworytów do końcowego triumfu w rozgrywkach. Limanovia dowodzona przez trenera Piotra Kapustę tym razem wywalczyła komplet punktów na boisku Rylovii ogrywając przeciwników 2:0. Dzięki tej glorii MKS awansował na czwarte miejsce w lidze i traci w tym momencie siedem punktów do liderującego Lubania Maniowy. Limanowianie mają jednak o dwa mecze w swoim dorobku mniej, w porównaniu do ekipy Lubania.

Na boisku w Rylowej pierwszego gola dla gości zdobył w 12 minucie Szymon Majeran, wykorzystując rzut wolny z około 25 metrów, podyktowany po faulu na Kamilu Kurczabie. Na 2:0 ekipa Kapusty podwyższyła osiemnaście minut później, gdy wspomniany Kurczab dobił, wybroniony przez golkipera miejscowych, rzut karny wykonywany przez Sebastiana Jacaka.

Kalendarz piłkarski

W najbliższy weekend odbędzie się siedemnasta seria gier w grupie małopolskiej wschodniej. Będzie to ostatnia ligowa kolejka w tym roku (jeśli nic się nie zmieni). Do rywalizacji przystąpią po raz kolejny trzy nasze ekipy: MKS, Sokół i Orkan. Dla kibiców piłkarskich na Limanowszczyźnie szykują się zatem kolejne ligowe emocje, tym bardziej, że dojdzie do derbów naszego powiatu. Tradycyjnie pauzować będą dwie ekipy, w tym lider Lubań Maniowy oraz tarnowska Unia.

Program 17. kolejki.

Sobota. Poprad Rytro - Skalnik Kamionka Wielka, 13; Orkan Szczyrzyc - Sokół Słopnice, 13; Limanovia Limanowa - Tarnovia Tarnów, 13.30 Metal Tarnów - Rylovia Rylowa, 13; Poprad Muszyna - Watra Białka Tatrzańska, 11.30; Glinik Gorlice -Wierchy Rabka Zdrój, 12; GKS Drwinia - Wolania Wola Rzędzińska, 11; Okocimski KS Brzesko - Bocheński KS (termin do ustalenia); Bruk-Bet Termalica II Nieciecza - Barciczanka Barcice, 11.

Sportowy24.pl w Małopolsce