Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Limanowa. Lekarka przyjmująca na SOR była pijana? Zniknęła przed pojawieniem się policjantów

Joanna Mrozek
Joanna Mrozek
Czy lekarka przyjmująca w limanowskim SOR była pod wpływem alkoholu? Sprawę bada policja.
Czy lekarka przyjmująca w limanowskim SOR była pod wpływem alkoholu? Sprawę bada policja. Stanisław Śmierciak
Pacjent zaniepokojony zachowaniem lekarki przyjmującej w limanowskim szpitalu zawiadomił policję. Podejrzewał, że może ona być pijana. Kiedy funkcjonariusze policji przybyli na miejsce, kobiety już nie było, mimo że do końca jej dyżuru zostały dwie godziny. Dyrekcja szpitala potwierdza, że również zawiadomiła policję w celu sprawdzenia trzeźwości kobiety.

FLESZ - Na polskim rynku drożeje piwo

We wtorek późnym południem limanowscy policjanci zostali wezwani do Szpitala Powiatowego w Limanowej, gdzie - według pacjenta - lekarka dyżurująca na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym może znajdować się pod wpływem alkoholu lub środków odurzających.

Jak informuje asp. Jolanta Mól, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Limanowej, mimo szybkiej reakcji funkcjonariusze nie zastali lekarki w szpitalu. Opuściła ona miejsce pracy, mimo że powinna dyżurować do godz. 19.

- Zgłoszenie zostało odebrane o godz. 16:47, a o godz. 16:59 policyjny patrol nie zastał już wspomnianej lekarki na oddziale - informuje asp. Mól.

Stanowisko w tej sprawie zajęła także dyrekcja Szpitala Powiatowego w Limanowej. Jak powiedział dla portalu Limanowa.in lek. Andrzej Gwiazdowski, zastępca dyrektora ds. lecznictwa w limanowskim szpitalu, o tym, że coś niepokojącego może dziać się z lekarzem dyżuru internistycznego na SOR, dowiedział się od dyrektora Marcina Radzięty.

- Gdy zadzwoniłem na oddział potwierdziłem, że lekarz był w dyżurce, ale nie przyjmował pacjentów, gdyż miał się źle czuć. Aby zabezpieczyć oddział, nakazałem pomoc w obsłudze SOR lekarzowi dyżurnemu z oddziału wewnętrznego i płucnego - powiedział dla Limanowa.in Gazdowski.

Chcąc wyjaśnić, czy w grę nie wchodzi nadużycie alkoholu, zastępca dyrektora ds. lecznictwa wezwał policję, by funkcjonariusze przebadali lekarkę pod tym kątem. Wówczas otrzymał informację, że podobne zgłoszenie już wpłynęło, a patrol jest już w drodze. Potem okazało się, że policjanci nie zastali dyżurującej lekarki.

Z uwagi na dobro śledztwa, policja nie udziela szczegółowych informacji. Potwierdza natomiast, że lekarka nie jest mieszkanką powiatu limanowskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska