Władze Gminy Kamienica, mocno zaskoczone taką decyzją, pod koniec sierpnia odwołały się do Wojewódzkiego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Krakowie i ponad miesiąc czekają na decyzję w tej sprawie.
Jak zdradził wójt Władysław Sadowski, najbardziej problematyczna dla PINB okazała się liczba schodów prowadząca na trybuny. Więcej niż 10 stopni w jednym biegu ma być niezgodne z przepisami prawa budowlanego. Nasz rozmówca zauważa jednak, że schody są układem wejść na trybuny zewnętrzne. Trybuny są bardziej pochyłe, dla polepszenia widoczności. I właśnie w takim układzie schodów w jednym biegu jest więcej niż 10.
- Wykonawca budowy hali miał zapisane w umowie, że ma uzyskać pozwolenie, ale z racji tego, że zgłosił problemy, jako gmina włączyliśmy się w działanie. Nadzór budowlany wydał decyzję odmowną, ale to dziwne bo wcześniej uzyskaliśmy przecież opinię budowlańców, że jest to układ wejść na trybuny i obejmują go inne przepisy, że wszystko jest zgodne z warunkami technicznymi – przyznaje w rozmowie z „Gazetą Krakowską” wójt Władysław Sadowski.
- Złożyliśmy odwołanie do Krakowa już ponad miesiąc temu i czekamy na rozstrzygnięcie. To ciekawa sytuacja. Według projektanta, budowany obecnie stadion Sandecji będzie miał w jednym biegu 40 schodów. Stadion Narodowy ma ich chyba 50, ale tam przez zadaszenie są nieco inne przepisy. Jakiś czas temu byłem w krakowskiej Tauron Arenie i doliczyłem się ponad 20 schodów w jednym ciągu. To wszystko mnie zastanawia. Wykonawca działał zgodnie z wytycznymi projektu, pod którym podpisało się kilku ekspertów, a teraz nadzór się z tym nie zgadza… - komentuje wójt Kamienicy.
Hala w Kamienicy posiada wewnętrzne i zewnętrzne trybuny. Te drugie sąsiadują z miejscowym stadionem trawiastym. Budynek mógł działać już od lipca br., ale do dzisiaj stoi pusty i czeka na lepsze czasy. - To przede wszystkim krzywda dla dzieci, które nie mogą korzystać z nowoczesnego budynku. Dla mnie to niezrozumiałe, ale musimy czekać. To trochę takie szukanie czegoś na siłę, byle tylko coś znaleźć… - zastanawia się nasz rozmówca. - Zapewne z hali, po dokonaniu drobnych poprawek, można by korzystać, ale tak się nie dzieje… Zamknięta jest całość budynku – zauważa.
Skontaktowaliśmy się z Małopolskim Wojewódzkim Inspektorem Nadzoru Budowlanego w Krakowiej Andrzejem Macałką. - Nie mogę zdradzić szczegółów, ale sprawa, o której Pan wspomina, jest rozpatrywana. Postaramy się o to, by stało się to jak najszybciej. Wiemy, że bardzo zależy na tym społeczności w Kamienicy. W przypadku tzw. skomplikowanych spraw mamy dwa miesiące czasu na podjęcie decyzji, ale tak jak wspomniałem będziemy chcieli odnieść się do niej szybciej – przyznał.
Za zrealizowanie inwestycji odpowiadała firma budowlana „Morcin” z Ochotnicy Dolnej. W przetargu złożyła ofertę w wysokości 7 mln 970 tys zł.
- Popularne leki wycofane z aptek w Polsce. Jest nowa lista od GIF WRZESIEŃ 2022
- Najlepszy Dom Świata stoi pod Krakowem! Zobacz, jak wygląda!
- Linia tramwajowa do Górki Narodowej jak w San Francisco. Ale bez pętli?
- Kiedyś Wawel zasłaniał tajemniczy budynek. Teraz jego istnienie byłoby oburzające
- Samochody pojechały już S7. Odcinek od węzła Widoma do węzła Szczepanowice otwarty!
- Kto nie może wziąć ślubu kościelnego? Oto przypadki, gdy ksiądz odmówi narzeczonym
