https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Limanowa: Romowie odpowiedzą za pobicia i groźby

Bożena Wojtas
Waldemar Wylęgalski
Trzy zarzuty, a nie kilkanaście, jak wcześniej informowała policja, znalazły się w akcie oskarżenia przeciw Romom - uczestnikom zajść w lipcu zeszłego roku w Limanowej. Mieczysław i Jacek D. odpowiedzą przed sądem za pobicia i groźby pod adresem sąsiadów.

Limanowska policja i prokuratura pół roku wyjaśniały okoliczności zdarzeń na ul. Witosa i Fabrycznej. Około setka polskich mieszkańców usiłowała wedrzeć się do mieszkania romskiej rodziny D.
Bezpośrednim powodem była skarga ciężarnej kobiety, którą miał poszczuć psem jeden z Romów. Zgromadzeni ludzie skarżyli się na uciążliwe sąsiedztwo rodziny D., której członkowie nieraz mieli problemy z prawem. Linczowi zapobiegły policyjne z Krakowa.

O sprawie pisaliśmy w artykule: Sprawa Romów z Limanowej w prokuraturze

Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa nawoływania do nienawiści na tle narodowościowym złożył Roman Kwiatkowski, prezes Stowarzyszenia Romów w Polsce. Prokuratura odmówiła jednak wszczęcia postępowania, uznając, że nie ma "uzasadnionego podejrzenia zaistnienia przestępstwa".

- Decyzja jeszcze w październiku została doręczona do prezesa Kwiatkowskiego. Nie złożył odwołania - poinformowała wczoraj Janina Tomasik, prokurator rejonowy w Limanowej. - Uszanowaliśmy decyzję policji i prokuratury. Limanowa jest małym miasteczkiem i stosunki romsko-nieromskie są tutaj bardzo złe. Nie chcieliśmy swoim odwołaniem dodatkowo zaogniać sytuacji - stwierdził prezes Kwiatkowski.

Prokuratura umorzyła również postępowanie w sprawie gróźb pod adresem romskiej rodziny. - Takie przestępstwo nie jest ścigane w trybie publiczno-skargowym, ale na wniosek pokrzywdzonych. Ci nie zgłosili się do nas - zaznaczyła prokurator Tomasik.

Mimo to prezes Kwiatkowski ostro krytykuje działania policji i prokuratury. Oskarża je o nierówne traktowanie Polaków i Romów. - Jestem zdumiony, że można było znaleźć zarzuty wobec rodziny romskiej, skoro to nie Romowie próbowali dokonać samosądu - stwierdził. O sprawie zamierza zawiadomić międzynarodowe organizacje obrońców praw człowieka.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Nastolatek oblał się benzyną i podpalił!

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
Pikuś
No tak! Źli biali chcieli zlinczować biednych Cyganów (pardon: Romów)! Pewnie tylko za to, że byli Romami!? Jak na Dzikim Zachodzie, gdzie tępiono Indian za to, że byli Indianami. A przecież w Polsce z samej definicji Romowie to kwiat społeczeństwa! Wzór cnót i dobroci! Po prostu sam miód i tylko "do rany przyłóż". Tylko ta teoria jakoś nijak ma się z praktyką, a nawet jest wprost odwrotnie proporcjonalnie! To, że niemal każdy woli Romów omijać głębokim łukiem i nie mieć z nimi nic wspólnego, nie wzięło się tylko z jakichś tam historycznych zaszłości i wyssanych z mlekiem matki uprzedzeń. No więc skąd? Na to pytanie niech już sam sobie Pan Kwiatkowski odpowie, jeżeli ma trochę poczucia samokrytyki i nie jest oderwany od otaczającej go rzeczywistości ...
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska