– Tradycyjnie na pielgrzymkę zaprosiłem nie tylko Romów, którzy przybyli z całej Polski, Słowacji i Litwy, ale również wszystkich, tych którzy chcieli razem pomodlić się i cieszę się że byli – mówił organizator wszystkich pielgrzymek ksiądz Stanisław Opocki. - Praca w ciągu tych lat przynosi widoczne efekty bo Romowie coraz częściej włączają się w życie religijne również poprzez udział w pielgrzymkach. W tym roku do Limanowej przyjechało blisko 500 Romów.
- Przyjechałam na pielgrzymkę już kolejny raz – dodaje Angelika Sonata. - Co roku czekam na wrzesień, by znów znaleźć się tutaj z rodziną. Warto tu być, modlić się razem z innymi. To także spotkania ze znajomymi.