Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Limanowa. Walka o wstrzymanie eksmisji Romów trwa. Jest apelacja od wyroku

Redakcja
Rafał Murkowski razem z pozostałymi mieszkańcami ul. Wąskiej złożył apelację od niekorzystnego dla nich wyroku sądu
Rafał Murkowski razem z pozostałymi mieszkańcami ul. Wąskiej złożył apelację od niekorzystnego dla nich wyroku sądu Damian Radziak
Rzecznik Praw Obywatelskich złożył apelację od marcowego wyroku sądu, który oddalił pozew o wstrzymanie eksmisji Romów z ul. Wąskiej w Limanowej. RPO zarzuca sądowi m.in. naruszenie Konstytucji RP oraz brak wszechstronnej oceny materiału dowodowego.

W należącym do miasta budynku przy ul. Wąskiej mieszkają cztery romskie rodziny. W sumie 26 osób. Władze w Limanowej w 2015 r. z rządowej dotacji z „Programu integracji społeczności romskiej w Polsce na lata 2014-2020”, kupiły dla nich nowy dom w Czchowie. Początkowo rodziny zgodziły się na przeprowadzkę.

Wszystko się zmieniło, gdy okazało się, że miejscowi ich nie chcą. - Nie będziemy mieszkać gdzieś, gdzie jesteśmy niemile widziani - wyjaśnia Rafał Murkowski, jeden z mieszkańców ul. Wąskiej w Limanowej.

Burmistrz Limanowej, mimo sprzeciwu Romów, postanowił wyegzekwować deklaracje złożone przed notariuszem.

Komornik sądowy wszczął postępowanie egzekucyjne, prowadzące do eksmisji lokatorów z ul. Wąskiej. Wówczas Rzecznik Praw Obywatelskich (RPO) skierował do Sądu Rejonowego w Limanowej powództwo przeciw miastu Limanowa. Wniósł o zawieszenie trwających postępowań egzekucyjnych.

W marcu tego roku limanowski sąd wydał nieprawomocne postanowienie. Oddalając powództwo, stwierdził, że nie ma podstaw uważać, że „powodowie złożyli podpisy pod wpływem błędu czy groźby”. Nie dopatrzył się takiej sytuacji, przesłuchując obydwie strony konfliktu: lokatorów i władze miasta.

Innego zdania jest RPO, który wniósł apelację od wyroku, uznając sprawę za precedensową. Zarzuca sądowi „naruszenie przepisów postępowania przez brak wszechstronnej oceny materiału dowodowego, pominięcie części dowodów, przyjęcie sprzecznej z zasadami logiki i doświadczenia życiowego oceny materiału dowodowego oraz ustalenie stanu faktycznego w sposób sprzeczny z jego treścią”.

RPO uznał też, że sąd naruszył konstytucyjne prawo Romów do ochrony życia prywatnego.

Z postanowieniem sądu nie zgadzają się również lokatorzy ul. Wąskiej i także oni złożyli apelację.

- Póki co nikt nas nie wyrzuca, bo wyrok jest nieprawomocny - podkreśla Rafał Murkowski. - Ale mamy tutaj ciężkie warunki życia. Panuje wilgoć, są tu myszy i szczury. Mimo to chcielibyśmy zostać przy ul. Wąskiej. Miasto może przecież wyremontować ten budynek. Zgodzimy się też na inny lokal, ale tylko na terenie miasta lub gminy Limanowa - zaznacza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska