Te miały pochodzić z tzw. programu romskiego, ale finansowania odmówiło ministerstwo. Co ciekawe rodzina romska na własną rękę poszukiwała nieruchomości, w której polepszyłyby się jej warunki bytowe i takową udało jej się znaleźć.
- Wszystko odbywało się zgodnie z obowiązującym prawem i wymogami. Rodzina sama szukała sobie miejsca do życia i nadal, z tego co wiemy, tak właśnie robi. My mieliśmy zgodę samorządu z Czarnego Dunajca, ale niestety nie otrzymaliśmy finansowania. Teraz lokatorom z ul. Kościuszki grozi eksmisja, ale to nie koniec tej sprawy – przekazał nam Wacław Zoń, zastępca burmistrza Limanowej zaznaczając, że Romom zaproponowano mieszkanie zastępcze zlokalizowane przy ul. Józefa Marka.
Wspomniany budynek przy ul. Kościuszki został wybudowany przed wojną. Niegdyś mieściła się w nim piekarnia. Jego część znajduje się poniżej gruntu, powstawał zgodnie z obowiązującymi wówczas standardami, ale obecnie przez zły stan techniczny został wyłączony z użytkowania.
Nie byłaby to pierwsza taka „wyprowadzka” Romów z Limanowej. Miasto posiada już bowiem kilka nieruchomości poza swoim obszarem. Mowa o budynkach w Czchowie czy w Marcinkowicach.
W 2019 roku głośno było o konflikcie romskim pomiędzy Limanową, a wspomnianym Czchowem. Dwie wielopokoleniowe rodziny romskie ze zrujnowanego budynku przy ul. Wąskiej w Limanowej, w sumie 21 osób, wprowadziły się do domu w Czchowie. Ten z dotacji rządowej kupiły władze Limanowej, ale burmistrz Czchowa Marek Chudoba nie chciał ich zameldować.
- To mieszkańcy Limanowej – denerwował się Chudoba. - Zgodnie orzeczeniem Naczelnego Sądu Administracyjnego gmina nie może prowadzić działalności komunalnej na terenie innej gminy. Dlatego też złożyłem w prokuraturze zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa – mówił nam wówczas.
Po protestach mieszkańców Czchowa obawiających się nowych sąsiadów czchowski samorząd podjął stosowną uchwałę zakazującą zasiedlania Romów na terenie Czchowa. Takie zarządzenie wydał też burmistrz. Koniec końców oba akty uchylił Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie w efekcie czego do domu w Czchowie przeprowadziła się jeszcze inna romska rodzina dotąd mieszkająca w Limanowej.
Po tymże konflikcie w programie integracji społeczności romskiej wprowadzono ważną zmianę. Samorząd, który planował zakupić na ten cel nieruchomość poza swoim obszarem, miał odtąd obowiązek dojścia w tej kwestii do porozumienia z władzami miasta lub gminy gdzie mieli trafić nowi lokatorzy.
- Piotr z Męciny zaśpiewał w „Szansie na sukces”. Jak mu poszło? „Byłeś genialny!”
- Trasy narciarskie wokół Mogielicy znów kuszą! Zima powróciła
- Kłótnia o wyniki Eurowizji. Mógł być jeszcze jeden zwycięzca. Spod Limanowej!
- Pomaga Ukrainie, przypłacił to zawałem, ale chce to robić nadal. To limanowski radny
- Betonoza ustąpi zieleni. Prace na rynku w Tymbarku postępują. Wójt chwali
- Podróżnik z Mszany zdradza przepis na… napój wyskokowy z banana
Bądź na bieżąco i obserwuj
Co z obwodnicą Chełmca? Będzie gotowa z lekkim poślizgiem
