Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Limanowskie: przez zanieczyszczenie ujęcie połowa miasta jest bez wody

Wojciech Chmura
Ziemia z osuwiska na Lubogoszczy zanieczyściła ujęcie na Szklanówce, potoku zaopatrującym w wodę mieszkańców prawobrzeżnej części Mszany Dolnej.

Miejski Zakład Komunalny zorganizował punkty poboru wody pitnej dla blisko tysiąca mieszkańców tej części miasta. Beczkowozy stanęły przy Rynku i na parkingu nieopodal cmentarza przy ul. Matejki. Będą tam, dopóki potok nie przestanie nieść do ujęcia rozpuszczonych iłów i łupków z osuwającej się ziemi.

- Mechaniczne filtry na naszym ujęciu nie są w stanie ich usunąć - wyjaśnia Tomasz Dul, dyrektor MZG w Mszanie Dolnej. - Z tego powodu zamknęliśmy część zbiorników. Uruchomimy je dopiero wówczas, gdy wskaźnik mętności wody z potoku będzie ponownie spełniał normę.

Tomasz Dul dodaje, że osuwisko na Lubogoszczy jest aktywne od 2010 r. Pochodząca stamtąd ziemia okresowo zanieczyszcza płynący poniżej potok. Takie sytuacje zdarzają się po długotrwałych ulewach, a deszcz nie przestaje w Mszanie padać od czwartku.

Mieszkańcy prawobrzeżnej części miasta nadal mają dostęp do bieżącej wody. Z tym jednak zastrzeżeniem, że mogą jej używać wyłącznie do celów gospodarczych. Natomiast woda pitna, dowożona do punktów poboru beczkowozami pochodzi z ujęcia na potoku Adamczykowym na górze Szczebel, w lewobrzeżnej części Mszany Dolnej. Wzniesienie ma inną budowę geologiczną niż Lubogoszcz, więc osuwisk tam nie ma.

W lutym ujęcie na potoku Adamczykowym trzeba było zamknąć na trzy tygodnie, bo wodę zanieczyścili pilarze, wykonujący wycinkę drzew w lesie. Do strumienia dostały się substancje ropopochodne z ich pił, wpadły tam też ścięte gałęzie i drzewa. Mimo że policja ustaliła, jakie firmy prowadziły wówczas wycinkę, śledztwo w sprawie zanieczyszczenia umorzono.
- Musielibyśmy wskazać konkretnego winnego, co okazało się niemożliwe - wyjaśnia podinspektor komendant komisariatu w Mszanie Dolnej Marek Szczepański.

Na trzytygodniowym przestoju w podawaniu wody do sieci MZG stracił ponad 10 tys. zł. Beczkowozy pobierały ją wówczas z ujęcia na Szklanówce i dowoziły do mieszkańców.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska