Ciemność wieczoru pozwoliła bardzo szybko dostrzec płomienie wydobywające się z łodzi,która znajdowała się na lawecie samochodowej stojącej na podwórzu przed jednym z domów w Nawojowej. O pożarze natychmiast zaalarmowano strażaków.
Oficer dyżurny Stanowiska Koordynacji Ratownictwa państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu o łodzi płonącej w Nawojowej zaalarmowany został o godz. 20.28 w sobotę. Ogień mógł dosięgnąć pobliskiego domu.
Do Nawojowej pospieszyły dwa wozy gaśnicze PSP z Nowego Sącza. Jak się okazało przyczyną wybuchu ognia była awaria podłączenia elektrycznego do ładowania akumulatora zamontowanego w łodzi.
Strażacy nie dopuścili do rozprzestrzenienia się ognia na pobliskie budynki.