Gdy policjanci dotarli na miejsce, mężczyzny już nie było przed sklepem. Znaleźli go pod jego domem. - Na widok funkcjonariuszy wybiegł z domu z metalowym prętem i dwoma nożami - relacjonuje Robert Matyasik, rzecznik chrzanowskiej policji.
Furiat zaczął rzucać ostrymi przedmiotami w stróżów prawa, po czym wziął do rąk noże i ruszył w ich kierunku. - Funkcjonariusze musieli użyć siły fizycznej i po wytrąceniu mu z rąk noży, obezwładnili agresywnego mężczyznę - opowiada Robert Matyasik.
Sprawca napaści był kompletnie pijany, trafił do policyjnego aresztu. Pręty i noże, których zamierzał użyć, zostały zabezpieczone przez chrzanowską policję.
Zatrzymanemu mężczyźnie grozi nawet dziesięć lat więzienia. Mieszkańcy Luszowic liczą, że groźba więzienia uspokoi agresywnego sąsiada i zaprzestanie on awantur. Na razie 27-latek wrócił do domu. Część ludzi boi się, że będzie się mścił za wezwanie policji.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+