Alarm podnieśli mieszkańcy jednego z domów na Podlesiu w Łużnej w chwili gdy w pomieszczeniach mieszkalnych pojawił się dym. Wydobywał się z kotłowni, właściciele budynku rozpalili swój piec centralnego ogrzewania, by uzyskać ciepła wodę do użytku domowego.
- Wczoraj też rozpalałam w piecu, by nagrzać wodę i nic się groźnego nie działo, dzisiaj z nieznanych mi powodów w kominie nie wytworzył się cug - relacjonowała właścicielka budynku. - Nie pamiętam by kiedykolwiek pojawił się u nas taki problem - dodała
Jeszcze przed przyjazdem strażaków mieszkańcy sami przygotowali im bezpieczną drogę do kotłowni.
Dowodzący akcją strażak z PSP poinformował nas, że to wydarzenie zakończyło się tak naprawdę bez strat materialnych. W budynku nie pojawił się ogień a jedynie dym, który osmolił też ściany w kotłowni. Działania strażaków polegały głównie na przewietrzeniu pomieszczeń i dokonania ich kontroli przy pomocy czujnika czadu.
