https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Makabryczne znalezisko w Bolesławiu pod Olkuszem. Dno kanału płynącego przez gminę usłane jest olbrzymią ilością kości zwierząt. ZDJĘCIA

Paweł Mocny
Makabryczne znaleziska w Bolesławiu. W kanale koło DK 94 są tysiące kości
Makabryczne znaleziska w Bolesławiu. W kanale koło DK 94 są tysiące kości Paweł Mocny
Spadek wody w rzekach i kanałach po zaprzestaniu odwadniania kopalni Olkusz-Pomorzany w pow. olkuskim odsłonił nie tylko ogromną ilość śmieci. Już w grudniu ubiegłego roku udało nam się trafić na "cmentarzysko zwierząt" w rzece Białej. Jak poinformowała jedna z naszych czytelniczek, kości zwierząt leżą także w kanale w Bolesławiu. Pojechaliśmy zobaczyć. Bolesławskie cmentarzysko jest dużo większe, niż to które zostało odkryte w grudniu.

Kości zwierzęce w kanale w Bolesławiu

Zakłady Górniczo-Hutnicze w Bolesławiu wyłączyły już znaczną część pomp dostarczających wodę do Sztoły, Białej i Baby. W efekcie poziom wody w rzekach oraz kanałach powiatu olkuskiego drastycznie zmalał. Teraz widać, co zalegało na dnie. Są olbrzymie ilości śmieci. Jak się okazuję odpady, to nie jedyne, co można obejrzeć na dnach i brzegach tych cieków.

Jedna z czytelniczek w poniedziałek (10 stycznia 2022r.) natrafiła na makabryczne znalezisko, na które natknęła się spacerując wzdłuż kanału płynącego w pobliżu najważniejszej drogi powiatu olkuskiego, czyli drogi krajowej numer 94.

Ten około 100 metrowy odcinek kanału płynącego przez Bolesław przypomina bardziej cmentarzysko, niż ciek wodny. Idąc wzdłuż brzegu można zobaczyć ogromne ilości kości zwierząt. Większość z nich pokryta jest błotem i osadami jednak z łatwością można rozpoznać tam żuchwy, kości miednicowe, kości długie czy fragmenty czaszki.

Ciek, o którym mowa ma swój początek przy ulicy Wspólnej w Olkuszu. Dalej płynie wzdłuż kopalni Pomorzany, by finalnie połączyć się z rzeką Białą.

Warto dodać, że na podobne znalezisko udało nam się trafić już w grudniu ubiegłego roku właśnie w rzece Białej na odcinku przepływającym przez miejscowość Laski, też w gm. Bolesław.

Próbowaliśmy zidentyfikować kości. Skontaktowaliśmy się w tym celu ze specjalistą. Jak udało mu się wstępnie ustalić są to szczątki zwierząt kopytnych, najprawdopodobniej saren lub danieli. Dokładana identyfikacja wymagała by jednak odpowiednich badań, ponieważ kości są w bardzo złym stanie, co może świadczyć o tym, że zalegały one w wodzie przez długi czas.

Wzdłuż cieku spaceruje wiele osób. Ci, którzy widzieli znalezisko są przerażeni.

- Nie wiem skąd to mogło się tutaj wziąć. Okropnie się na to patrzy. Wyobrażam sobie te wszystkie zwierzęta, które straciły życie, żeby takie cmentarzysko powstało - komentował spotkany na miejscu Ireneusz Dąbrowski.

- To ohydne. Mam nadzieje, że odpowiednie instytucję zajmą się tym i ustalą, co przytrafiło się tym zwierzętom – mówi mieszkanka Bolesławia.

Nie wiadomo, skąd wzięły się szczątki. Na ten temat rozmawialiśmy z przyrodnikami i pracownikami Nadleśnictwa. Możliwe, że są to kości zwierząt, które chciały przekroczyć kanał, jednak z uwagi na betonowe płyty pokrywające jego brzegi nie dały rady się z niego wydostać. Ale musiałoby w ten sposób zginąć setki zwierząt.

Mogą to być także pozostałości po działalności ubojni lub myśliwych. Są to jedynie przypuszczenia.

Wójt gminy Bolesław Krzysztof Dudziński o kościach zalegających w kanale już wie. Gmina została poinformowana o nich przez Powiatową Stację Epidemiologiczną oraz funkcjonariuszy policji z Bukowna. Urząd natomiast zgłosił sprawę Zakładom Górniczo-Hutniczym Bolesław, które posprzątają ten odcinek kanału. Wójt zaznacza, że kości nie stwarzają zagrożenia epidemiologicznego, bo są już po prostu stare.

Dalej będziemy wyjaśniać, skąd takie ilości kości tam się wzięły. I dlaczego akurat są zgromadzone w tych dwóch miejscach.

FLESZ - Dodatek osłonowy. Można już składać wnioski

od 16 lat
Wideo

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Myślę
"- To ohydne. Mam nadzieje, że odpowiednie instytucję zajmą się tym i ustalą, co przytrafiło się tym zwierzętom – mówi mieszkanka Bolesławia.".... no to może powołamy komisję śledczą, co za głupia baba...
G
Gość
Kolejny "sensacyjny" artykuł p. Mocnego. Nie wie skąd tyle kości i czemu zatrzymały się pod mostem. To jest komedia, i promowanie totalnej ignorancji. To o Panu świadczy że Pan nie wie czegoś co jest oczywiste. Tak naprawdę ten artykuł i jemu podobne "sensacje" mają odwracać uwagę od potężnej katastrofy ekologicznej i bezprawnej likwidacji trzech rzek. Może Pan pokaże prawdziwy problem czytelnikom i przedstawi zdjęcia żab pozostawionych na lodzie. Pana działalność jest oburzająca i łamie zasady dziennikarskiej etyki. Powinien się Pan wstydzić.
E
Ehh
Rzeki z takimi brzegami maja to do siebie ze nie sposób sie z nich wydostać,najwyczajniej nie biorą zakładników.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska